Wilusz, Keita, Jevtić - nowi gracze Lecha Poznań. Mają podnieść jakość gry

-Przed tym okienkiem mieliśmy kilka założeń. Najważniejszym z nich było zakontraktowanie wszystkich nowych piłkarzy przed rozpoczęciem przygotowań. Cieszę się, że udało się to zrobić. Skauci wykonali dobrą pracę i szybko wyselekcjonowali zawodników, co umożliwiło nam przyśpieszenie rozmów i negocjacji. Głównym założeniem było, aby zespół był mocniejszy niż w poprzednim sezonie i dlatego sprowadziliśmy zawodników, którzy podniosą naszą jakość gry. Ta trójka jest w stanie wywalczyć miejsce w pierwszej jedenastce i pociągnąć zespół, by zrealizował nasze cele na ten sezon. Jednym z kluczowych zadań będzie walka o jest walka o fazę grupową Ligi Europy - powiedział wiceprezes d/s sportowych Lecha Piotr Rutkowski.

Rumak: Mamy czas by poznali nasz styl
- Jestem przekonany o tym, że ta trójka zawodników, których juz dobrze znam, to są wzmocnienia. Jestem szczęśliwy, że od początku przygotowań są z nami. Mamy czas aby poznali nasz sposób grania, a przede wszystkim by mogli wywalczyć miejsce w wyjściowym składzie - dodał trener Lecha Mariusz Rumak.

Poproszony o krótką charakterystykę swoich nowych podopiecznych powiedział:
- Maciej Wilusz - mam dla niego duży szacunek, bo jako kapitan potrafił przewodzić zespołem, który przeżywał trudne chwile po spadku z ekstraklasy, a w następnym sezonie do niej awansował. Wiele zrobił dobrego dla Bełchatowa. Muhamed Keita to jest połączenie Lovrencsisca z Pawłowskima, a Darko Jevtić to jest wybuchowa mieszanka - serbskie korzenie, wielki charakter i talent oszlifowany w Szwajcarii. Jestem przekonany,że to wszystko co dzisiaj o nich powiedziałem pokażą nam na boisku.

Być wśród najlepszych
O motywach wyboru oferty Lecha mówili też główni bohaterowie wczorajszej konferencji.
- Lech to duża firma, klub który walczy o najwyższe cele - chce być wśród najlepszych. Sądzę więc, że trafiłem do odpowiedniego klubu - powiedział Marcin Wilusz.Znacznie bardziej oryginalny był Muhamed Keita, o którym już teraz można powiedzieć, że jest bardzo pogodnym człowiekiem, lubi się uśmiechać i żartować.

- Tutaj wszystko jest większe niż w Norwegii. Miasto, stadion, baza treningowa. Lech to profesjonalny klub z wielkimi ambicjami. Spędziłem tu troszeczkę czasu, jestem pod sporym wrażeniem. Warunki finansowe kontraktu? Nie były żadnym problemem. Pozostało uzgodnić tylko szczegóły. Przyjechałem tu grać w piłkę, a w lidze norweskiej nie gra tylu reprezentantów co tutaj więc to jest dobre miejsce dla mnie. Poznań słynie też ze swoich kibiców i "Lech dance", który znany jest w całej Europie. A poza tym w Lechu jest bardzo przystojny wiceprezes. Ten z mojego poprzedniego klubu był brzydki - powiedział były skrzydłowy Stromsgodset.

Lepszy niż Stilić
O Darko Jevticu, środkowym pomocniku wypożyczonym z FC Basel skauci Lecha mówią, że jest lepszy niż Stilić, gdy ten w 2008 roku przychodził do Lecha. Szwajcar był obserwowany podczas meczów szwajcarskiej kadry U-21, w której grał bardzo dobrze.

-Już po pierwszych rozmowach wiedziałem, że trafię do Lecha. Po ostatnim meczu w Wacker szybko to się potoczyło no i jestem tutaj - dodał wyraźnie zadowolony - Jevtić.