"W tym domu: jesteśmy szczerzy, wybaczamy, lubimy się bawić, mówimy przepraszam, kochamy". Te słowa widnieją na ścianie, nad dużym stołem w kuchni, w odremontowanej placówce opiekuńczo-wychowawczej Rodzinnego Domu nr 4. Właśnie tam spokój i życzliwość odnajdzie szóstka dzieci, którymi zaopiekuje się małżeństwo Paschke.
- Do naszego domu trafią dzieci z dużym bagażem doświadczeń. Często trudnych. Zostaną u nas do wyjaśnienia ich kwestii prawnych - tłumaczy dyrektor ośrodka, a jednocześnie opiekun dzieci Adam Paschke.
Państwo Paschke to małżeństwo nauczycieli, które od wielu lat zajmuje się dziećmi. W tym projekcie wspiera ich Urząd Miasta Poznania, a pomysłodawcą remontu ośrodka była Dorota Potejko, zastępca dyrektora wydziału zdrowia i spraw społecznych: - To ważne, żeby dzieci, które potrzebują wsparcia i miłości, znalazły swoje miejsce.
Placówki podobne do tej na Winiarach działają na zasadzie normalnego domu. Dzieci, które są częściowo lub całkowicie pozbawione opieki rodziców będą tworzyły wspólnie wraz z opiekunami wielodzietną rodzinę.
- Nasz dzień nie będzie się różnił od tego, jak spędzają go inne rodziny. Będzie czas na naukę, zabawę, na chwile spędzone razem - tłumaczy Dominika Walczak-Paschke.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?