Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosenna Era Jazzu już za nami. Była bogata i zróżnicowana

Marek Zaradniak
Patricia Barber i jej Chicago Trio
Patricia Barber i jej Chicago Trio Waldemar Wylegalski
Koncert Patricii Barber i jej Chicago Trio w Auli UAM był finałowym akcentem Era Jazzu Aquanet Jazz Festival

Nazywana ze względu na swoją dbałość o jakość dźwięku „Królową odsłuchów”, pianistka i wokalistka zagrała razem ze swym Chicago Trio, które współtworzą kontrabasista Patrick Mulcahy oraz perkusista Jon Deitemyer. Przypomniała głównie utwory ze swej płyty „Smash”, ale było też miejsce na standardy i jej własne starsze utwory. Zgodnie z "poznańską tradycją" w pewnym momencie artystka wystąpiła boso. Jej występ był piątym koncertem tegorocznej wiosennej Ery Jazzu Aquanet Jazz Festivalu.
Dyrektor festiwalu Dionizy Piątkowski zadbał o to, aby jego program był zróżnicowany i aby każdy z sympatyków jazzu znalazł coś dla siebie.
Za najważniejszy koncert uznać trzeba występ w CK Zamek gitarzysty John Scofielda i jego kwartetu, grających utwory z albumu „Country For The Old Men”. Wszak to właśnie Scofield był najbardziej utytułowanym artystą, jaki zjawił się na tej edycji Ery Jazzu. Kilka tygodni temu otrzymał dwie statuetki Grammy. Można było się zachwycać zarówno solówkami Scofielda, jak i grającego na organach Hammonda Sullivana Fortnera.
Niezwykle oczekiwanym wydarzeniem był, jak można się było spodziewać, sobotni „Poznań Jazz Project”. Tym razem gośćmi specjalnymi byli światowej sławy skrzypek francuski Jean-Luc Ponty oraz towarzyszący mu, grający na instrumentach klawiszowych, William Lecomte. Swoją koncertową premierę miała tego wieczoru założona przez Piotra Scholza Poznań Jazz Phil-harmonic Orchestra.
Ponty’ego i Lecomte’a słuchaliśmy zarówno grających z orkiestrą, jak i w duecie. Dla młodych poznańskich muzyków występ z nimi był swoistą muzyczną nobilitacją. Szkoda jednak, że nie było wspólnego bisu i że rzecz nie mogła być nagrana.
W pamięci słuchaczy pozostaną też pełen egzotyki koncert gitarzystki i wokalistki Leni Stern i jej afrykańskiego tria, a także otwierający festiwal koncert „Kiss The Sky” gitarzysty Jean-Paula Bourelly’ego. Przyniósł sporą dawkę funky i bluesa.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski