Wisła Płock lepsza od piłkarzy Lecha Poznań. Oceniliśmy ich po wstydliwej porażce w 17. kolejce PKO Ekstraklasy
BRAMKARZ I OBROŃCY
Mickey van der Hart - 6
Holender od początku rundy rewanżowej imponuje formą. W Płocku też prezentował się bardzo solidnie, a w ostatniej minucie pierwszej połowy obronił bardzo groźny strzał Patryka Tuszyńskiego. Miał małe kłopoty z rozegraniem piłki, ale to z winy partnerów z defensywy.
Alan Czerwiński - 4
Kilka razy włączył się do akcji ofensywnych, ale w jego grze brakowało spokoju i regularności. W obronie miał sporo pracy, ale ze swoich obowiązków wywiązywał się bez zarzutu. Jesienią miewał jednak mecze, po których mógł zebrać znacznie więcej pochwał.
Tomasz Dejewski - 4
Poza złym dogranie piłki do van der Harta w pierwszej odsłonie spotkania nie popełnił ani jednego błędu. Dobrze się ustawiał, dobrze asekurował i nawet nie tracił głowy, kiedy przez chwilę stracił kontrolę nad piłką lub rywalem.
Antonio Milić - 3
Powoli staje się kolekcjonerem żółtych kartek. Miał większe problemy z napastnikami Wisły niż Dejewski, ale też nie dawał się ogrywać w dziecinny sposób i pilnował, by płocczanie nie rozwinęli za bardzo skrzydeł. Przy bramce ograny zwodem na strzał przez Tuszyńskiego.
Tymoteusz Puchacz - 4
Aktywność i zaangażowanie tradycyjnie już były jego wyróżnikiem. Niestety, często tracił piłkę w prostych sytuacjach. Fajnie, że biegał do akcji zaczepnych, ale brakowało mu precyzji przy wrzutkach w pole karne. Pół roku temu był w lepszej formie.
Czytaj dalej-->