Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisława Szymborska: Rozmowa sprzed lat dla Głosu

Stefan Drajewski
Tylko na trzy pytania odpowiedziała Wisława Szymborska w wywiadzie w Poznaniu w 1994 roku...
Tylko na trzy pytania odpowiedziała Wisława Szymborska w wywiadzie w Poznaniu w 1994 roku... Andrzej Szozda/archiwum
1994 rok. Wreszcie udało się ściągnąć Wisławę Szymborską do Poznania. Wzięła udział w Czwartku Literackim razem z redaktorami krakowskiego czasopisma "Na Głos". Stefanowi Drajewskiemu odpowiedziała tylko na 3 pytania

Wyjechała Pani z Kórnika mając trzy lata. Czy to wystarczy, by czuć jakieś przywiązanie do miejsca urodzenia?
Wisława Szymborska:Jest takie wzruszenie, zwłaszcza kiedy staję przed domem, w którym się urodziłam. Znałam go z fotografii, ale potrafiłam trafić. I jezioro, które wysycha. Niestety, może za długo żyję na tym świecie…?

W jednym z wierszy napisała Pani: "Moje znaki szczególne to zachwyt i rozpacz".
Wisława Szymborska:Każdy ma swoje rozpacze w sobie. Życie ludzkie jest dosyć krótkie i nie daje możliwości, żeby je poznać bliżej. Bardzo krótko żyjemy. I w dodatku obserwujemy naszych bliskich, którzy nagle znikają. Jest bardzo dużo powodów do rozpaczy, ale jest też dużo powodów do cieszenia się życiem. Chciałam to powiedzieć w jednym zdaniu. To jest orzeł i reszka w monecie.

Czy obecna rzeczywistość sprzyja poezji?
Wisława Szymborska:W każdym regionie Polski czyta się coś innego. Nie ma ogólnego obiegu, wymiany myśli, polemik... Ktoś coś ciekawego napisze, ale nie ma kontynuacji. Nie czytamy się. To jest największy ból minionych lat: nie ma ogólnopolskiego obiegu myśli i wydarzeń literackich.

Zobacz też;
Nie do końca odeszła... Zostały nam wiersze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski