Właściciel poznańskiej pizzerii zorganizował zbiórkę dla seniora i listonosza

Właściciel pizzerii zdecydował się na utworzenie zbiórki "na premię" dla listonosza obsługującego rejon, w którym znajduje się restauracja.

- Pomysł narodził się spontanicznie, gdy przeczytałem, że Poczta Polska, drugi rok z rzędu, nie zamierza przyznać listonoszom premii świątecznej, mimo, że obiecywano im to wcześniej. Złamanie obietnicy na kilka tygodni przed świętami uznałem za niegodziwość. Stąd pomysł, aby zaangażować Państwa w zbiórkę na premię dla naszego listonosza

- wyjaśnia na facebooku pizzerii jej właściciel.

Zobacz: Zmiany w InPost To musisz wiedzieć!

Finalnie z pomocą klientów pizzerii, ale również sąsiadów udało się zebrać ponad 2200 zł na ten cel.

- Bardzo mi przyjemnie, że uzbieraliście Państwo 2211,08 zł. Jestem cholernie dumny, że się udało! Pieniądze mieliśmy przekazać w niedzielę, ale coś nie wyszło. Zrobiliśmy to dzisiaj. I fajnie się złożyło, bo dziś Nasz Listonosz ma urodziny. Wszystkiego najlepszego!

- poinformował w środę właściciel pizzerii.

Drugą akcją, równocześnie prowadzoną przez właściciela restauracji była zbiórka jedzenia i środków czystości na seniora - klienta pizzerii.

- Przychodzi do mnie regularnie pewien starszy pan. Karmię Go pizzą i herbatą. Panu się nie przelewa. Dostaje 900 złotych renty miesięcznie. Z tego jakoś próbuje żyć

- pisał o adresacie zbiórki pan Tomasz.

W efekcie tej zbiórki do "pana rencisty" dotarły m.in. słodycze, wędliny, owoce,, przetwory, czy nawet skarpetki. Co więcej, udało się zebrać także 700 złotych w gotówce i 100 złotych w bonie podarunkowym.

Senior przyznał, że potrzebuje ubrań, w związku z tym właściciel restauracji osobiście pojechał z nim na zakupy. Udało się kupić nowe buty, koszule, swetry, spodnie i czapkę.

- Panie Tomku. Dziękuję. Za prezenty i za serce. To będą prawdziwe święta. Proszę wszystkim podziękować. Szkoda, że ja nie będę miał okazji

- cytuje seniora właściciel pizzerii.

Jak informuje pan Tomasz, do seniora ma dotrzeć jeszcze kurtka, która przywieziona zostanie prosto z Norwegii. Co więcej, zbiórka nie jest jeszcze zakończona - prezenty można przynosić jeszcze w czwartek.