- W Warcie przy moście św. Rocha w Poznaniu jest około 170 centymetrów wody. To o około 20 cm więcej niż w zeszłym roku w podobnym czasie. Poprzednie lato i zima pod względem opadów nas nie rozpieszczały. W zeszłym roku, pod koniec sierpnia, poziom wody w Warcie przy moście Rocha wynosił zaledwie 113 centymetrów - potwierdza Anna Małysz-Tyczyńska z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
- Wciąż obracamy się w strefie stanów niskich - ostrzega Cezary Siniecki - zastępca dyrektora Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu. Abyśmy dobrnęli do normy, to przez okrągły tydzień musielibyśmy odnotować umiarkowane opady deszczu. Nagła ulewa nie sprawi, że poziom wody w rzekach zaraz wzrośnie. Więcej z niej zresztą szkody, bo zalewa pola uprawne, i domy, niż pożytku - dodaje.
Ci, którzy chcą korzystać z wodnych atrakcji na Warcie twierdzą, że rzeka powinna być częściej zasilana przez zbiornik retencyjny w Jeziorsku.
- Zbiornik w Jeziorsku ma pojemność 61 milionów m3. Aktualnie jest w nim 28 milionów m3 wody. Naturalnie trudno zapełnić jakikolwiek zbiornik przy suchej zimie. Dlatego część z nich w Wielkopolsce trzeba odbudowywać, gdy wysychają i w sposób naturalny zarastają - tłumaczy Cezary Siniecki.
- Jeżeli chodzi o poziom piętrzenia wody w zbiorniku Jeziorsko, to postępujemy zgodnie z instrukcją gospodarowania wodą, nie mamy swobody w działaniu, dlatego też nie możemy wedle uznania za każdym razem spuszczać z Jeziorska wodę do Warty. W tej chwili średni dopływ dobowy wynosi 22 metry sześcienne wody. Tyle samo wynosi średni dobowy odpływ. To sytuacja stabilna - uspokaja Anna Małysz-Tyczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?