Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojska Obrony Terytorialnej mobilizują się i już weszły do akcji - rozmowa z płk. Markiem Pietrzakiem, rzecznikiem prasowym WOT

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Płk Marek Pietrzak
Płk Marek Pietrzak WOT
Rozmowa z płk. Markiem Pietrzakiem, rzecznikiem prasowym Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.

Czy w związku z rozpoczęciem działań wojennych na Ukrainie, jednostki WOT będą w najbliższych dniach ściągały do koszar wszystkich swoich żołnierzy?

Tak, jest to możliwe. O godz. 15 w WOT wprowadziliśmy zmianę statusu natychmiastowego stawiennictwa dla całych naszych sił. Oznacza to, że po wprowadzeniu sygnału o stawiennictwie nasi żołnierze z Podlasia, Lubelszczyzny i Podkarpacia będą zobowiązani stawić się w jednostkach w ciągu 6 godzin, a żołnierze z innych brygad z całego kraju w ciągu 12 godzin. Taki tryb podwyższonej gotowości funkcjonuje w wojsku od pewnego czasu, ma to związek z tymi działaniami jakie w ostatnich tygodniach prowadziła Rosja w stosunku do Ukrainy. Nasi żołnierze oczywiście zostali też poinformowani formalnie. Powinni oni przejrzeć i skompletować swoje wyposażenie, powiadomić pracodawców i nauczycieli oraz zapewnić sobie możliwość alarmowego stawiennictwa kiedy zostanie wprowadzony sygnał.

Czytaj też:

Teraz żołnierze WOT uczestniczą w ćwiczeniach Sabre Strike – transportowaniu żołnierzy 2. Pułku Kawalerii USA z Niemiec do Państw Bałtyckich przez terytorium RP, na trasie od przejścia granicznego w Jędrzychowicach, aż do przejścia granicznego z Litwą – Budzisko. Razem z żołnierzami amerykańskimi przemieszczają się żołnierze 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Jaka jest rola „terytorialsów” w tych działaniach?

Żołnierze WOT czuwają nad tym, by można był szybko i sprawnie przemieszczać transporty: tu sprawdza się terytorialny charakter naszych oddziałów, które najlepiej znają uwarunkowania logistyczne i szlaki komunikacyjne, ich newralgiczne punkty, zabezpieczają miejsca tankowania, postojów, znają stan dróg i mostów, a więc gwarantują, że przejeżdżające jednostki nie będą miały kłopotów na drodze. Wojska Obrony Terytorialnej organizują także ochronę miejsc tankowania, postoju, odpoczynku, a do tego, jako „gospodarze terenu”, pośredniczą w kontaktach z lokalnymi władzami i społecznością. I to w sumie jest właśnie efektywne wsparcie i zapewnienie szybkiego, sprawnego przemieszczenia. Dodam jeszcze, że to nie są działania ogłoszone wczoraj, czy dziś. Saber Strike to międzynarodowe ćwiczenie taktyczne z wojskami, które odbywa się na terenie Polski co dwa lata, przedsięwzięcia szkoleniowe w ramach ćwiczenia planowane są z dużym wyprzedzeniem i nie są powiązane z bieżącą lub trwającą operacją.

Ilu terytorialsów zabezpiecza przejazd tych jednostek?

Mówimy o ogólnej liczbie 1300 żołnierzy, w tym WOT. Szczegółowo wygląda to tak, że w poszczególnych rejonach na trasie lokalne jednostki wystawiają od kilkudziesięciu do około stu żołnierzy.

Czy WOT mogą być teraz angażowane w inne jeszcze działania, związane z sytuacją na Ukrainie?

Jesteśmy przygotowani do różnych wariantów sytuacji, które przecież są analizowane przez wojsko, i przykładowo możemy wspierać działania administracji samorządowej, która już przygotowuje punkty dla uchodźców.

Zobacz też: Polskie F-16 z Krzesin dyżurują. Mimo wzmożonej aktywności lotnictwa rosyjskiego nie ma na razie incydentów w powietrzu

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski