Obecnie w Polsce funkcjonuje 100 tys. żołnierzy zawodowych i 20 tys. rezerwistów podlegających pod Narodowe Siły Rezerwowe. Rezerwiści mogą zostać wezwani do służby w sytuacji wystąpienia kryzysu.
Zdaniem MON-u większa liczba rezerwistów pozwoli na podniesienie poziomu ich wyszkolenia. Zwiększy możliwości wojska i pozwoli na przebudowanie jego struktur.
Zobacz: Mogą zabrać twój samochód na ćwiczenia wojskowe! Sprawdź jakie modele biorą
- Liczba posiadanych przez Polskę żołnierzy rezerwy nie wykorzystuje całego potencjału kraju na wypadek kryzysu i wojny - tłumaczy "Głosowi" płk Jacek Sońta, rzecznik MON.
Jak informuje MON w latach 2007-2013 udało się przeszkolić 101 tys. rezerwistów. W tym roku szkolenia przejdzie 7 tys. rezerwistów. Ich liczba wzrośnie od 2015 roku. Wówczas planowane jest przeszkolenie 20 tys. osób. Rok później już 30 tys.
- W kolejnych latach planujemy wzrost liczby szkolonych rezerwistów - zaznacza płk Sońta. - Obecnie jesteśmy na etapie oceny potrzeb i możliwości jednostek wojskowych - dodaje.
Rezerwistą jest osoba, która ukończyła służbę wojskową i została przeniesiona do rezerwy. Możliwość dołączenia do niej mają również obywatele, którzy przeszli służbę przygotowawczą i wyrażą gotowość dołączenia do NSR.
Sprawdź też: Nawet 50-latkowie zostaną powołani do wojska
Obowiązkiem osoby, która została rezerwistą, jest uczestniczenie w szkoleniach prowadzonych od 2010 roku przez wojsko. W ciągu roku nie mogą one trwać dłużej niż 30 dni. Ich terminy znane są wcześniej.
- Polegają na doskonaleniu umiejętności. Nacisk kładziemy na zajęcia taktyczne - mówi Sławomir Roman, oficer WKU w Poznaniu.
Za udział w ćwiczeniach i nieobecność rezerwisty w pracy jego pracodawca otrzymuje wynagrodzenie, nawet do 8,5 tys. złotych rocznie. Żołnierz za każdy dzień ćwiczeń dostaje ok. 70 zł, chyba że u swojego pracodawcy w tym czasie zarobiłby więcej. Wtedy istnieje możliwość wyrównania stawek.
Rezerwiści podpisują kontrakt o współpracy. Trwa on od 2 do 6 lat z możliwością przedłużenia do 50. roku życia. W każdej chwili może jednak złożyć wniosek o zerwanie kontraktu i rezygnację ze służby.
NSR to niejedyny sposób na wzrost liczby przeszkolonych obywateli. Kolejnym jest idea Gwardii Narodowej. Zapowiedziano powstanie oddziałów w całym kraju, także w Poznaniu.
- To inicjatywa społeczna. W obecnej sytuacji geopolitycznej, naszym zdaniem, jest niezbędna - przyznaje Maciej Witzberg, prezes Stowarzyszenia Wielkopolscy Patrioci.
Każde szkolenie gwardzistów ma być złożone z zajęć praktycznych i teoretycznych. Odbędą się ćwiczenia strzeleckie, pierwsza pomoc oraz rozpoznawanie sygnałów ostrzegawczych. Pierwsze poznańskie zajęcia zaplanowano na 20 września.
W Poznaniu do końca roku ma odbyć się kilka turnusów szkoleń. Może w nich wziąć udział nawet kilkaset osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?