Plany gminy rozminęły się jednak z planami województwa i inwestycja okazała się niemożliwa. Z tego właśnie postawiono zarzut wójtowi: wiedząc o "kolizji" nie poinformował o tym Agencji.
I chociaż umowa przewidywała sytuację, w której może nie dojść do budowy wysypiska, a gmina dopełniła warunku, którym było rozliczenie się z ANR w przypadku sprzedaży ziemi, to jednak wójt zapłaci za to stanowiskiem.
Miał duże szanse na kolejną, piątą kadencję. Prawomocny wyrok - 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata, skazujący za niezgodne z prawem działanie dla dobra gminy tej szansy go pozbawia. Sąd Apelacyjny uchylił jednak 3-letni zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?