Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Kościelca skazana za przestępstwo

Izabela A. Kolasińska
Anna Strapagiel pozbyła się już z urzędu wielu pracowników, w tym dwóch wicewójtów
Anna Strapagiel pozbyła się już z urzędu wielu pracowników, w tym dwóch wicewójtów fot. izabela kolasińska
Wójt gminy Kościelec Anna Strapagiel została wczoraj skazana przez Sąd Grodzki w Kole na grzywnę za niewykonanie postanowienia i prawomocnego wyroku sądu pracy. Ponieważ jest to przestępstwo kryminalne, jeśli wyrok się uprawomocni, wójt Strapagiel pożegna się ze stanowiskiem i nie będzie mogła kandydować w wyborach.

Sprawa przed kolskim sądem ciągnęła się prawie rok. Dotyczyła dwojga pracowników Urzędu Gminy, którzy zostali przez Annę Strapagiel zwolnieni w maju 2007 roku. Mimo że urzędnicy wygrali sprawę w sądzie pracy, nie zostali ponownie zatrudnieni na tych samych warunkach. Wójt ulokowała ich w pustym pokoju i nie przydzieliła obowiązków. Wykonywane wcześniej przez nich zadania spadły na barki innych urzędników, którzy przyznawali, że podołanie im przekraczało ich możliwości.

Powiadomiona o nieprawidłowościach Państwowa Inspekcja Pracy skierowała spra-wę do prokuratury, a ta postawiła zarzuty Annie Strapagiel. Wójt jednak nie była zainteresowana szybkim zakończeniem procesu. Kilka rozpraw wcale się nie odbyło, bo przedkładała zwolnienia lekarskie. Sąd zarządził nawet szczegółowe badania oskarżonej, ale nie wynikało z nich, aby jej stan był na tyle poważny, żeby uniemożliwiał wzięcie udziału w procesie.

Mimo to tuż przed ostatnią rozprawą wójt Strapagiel znów trafiła do szpitala, tym razem w Koninie. Okazało się jednak, że nie była to gwałtowna niedyspozycja. Skierowanie wydał jej kilka dni wcześniej lekarz rodzinny. Na nic zdały się wnioski obrony o odroczenie rozprawy i tłumaczenia, że oskarżona chce złożyć obszerne wyjaśnienia. Sąd uznał, że pani wójt miała ku temu wiele sposobności i zakończył proces. Prokurator zażądał dla szefowej kościeleckiego samorządu kary grzywny. Obrońca twierdził, że to nagonka polityczna i chodzi o pozbawienie wójt Strapagiel stanowiska.

Sąd uznał, że wina oskarżonej nie budzi wątpliwości i skazał ją na 3600 złotych grzywny, a także obciążył kosztami procesu. Wyrok nie jest prawomocny. W imieniu wójt Strapa-giel jej obrońca zapewne złoży apelację.

Sama zainteresowana nie chce komentować sprawy. Wczoraj nadal przebywała w szpitalu. Na ogłoszeniu wyroku byli dwaj inni zwolnieni przez nią urzędnicy - sekretarz Jacek Klukaczyński, który procesuje się z wójt o przywrócenie do pracy oraz wicewójt Sławomir Dąbrowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski