Mamy kopie tych umów. Nie wynika z nich, by miasto mogło się wycofać ze swoich zobowiązań.
Dziś Rada Miejska Wrocławia miała przyjąć uchwałę, która umożliwiłaby fuzję i powstanie jednego z najsilniejszych klubów piłkarskich w Polsce. Radni mieli zdecydować o przekazaniu z budżetu miasta 25 milionów złotych Śląskowi Wrocław. Większość tej kwoty (20 milionów) trafiłaby do kieszeni Zbigniewa Drzymały.
W zamian należący do miasta Śląsk miałby 80 proc. akcji w nowym klubie. Według Marcina Garcarza, rzecznika prezydenta, powód rezygnacji to brak pełnej zgody w Radzie Miejskiej. Rafał Dutkiewicz chciał, by decyzja o fuzji zapadła jednogłośnie.
Wiemy jednak, że uchwała o 25 milionach złotych dla Śląska przeszłaby bez sprzeciwu. Niektórzy radni mieli tylko wątpliwości, czy projekt połączenia Śląska i Groclinu jest dla Wrocławia korzystny. Czuli się niedostatecznie poinformowani o szczegółach transakcji.
- Zbigniew Drzymała ma prawo czuć się oszukany - mówi jego rzecznik Jerzy Pięta. - Jesteśmy kompletnie zaskoczeni. Jeszcze wczoraj wydawało się, że fuzja ma poparcie wszystkich klubów. Nie wiemy więc, o co chodzi, bo o całej sytuacji dowiadujemy się od dziennikrzy - dodał Pięta. Musiała zwyciężyć więc opcja, że Śląsk bez Groclinu też może liczyć na dynamiczny rozwój.
- Wiadomo, że zespół będzie słabszy. Nie powalczy o najwyższe cele, ale na pewno utrzyma się w ekstraklasie. Fuzja nie była w tej sytuacji sprawą życia i śmierci dla Wrocławia - twierdził Maciej Zieliński, były koszykarz i radny PO.
Teraz wszystko wskazuje na to, że trenerem Śląska nadal pozostanie Ryszard Tara-siewicz, który na wzmocnienia otrzyma kilka milionów złotych.
Co jednak będzie z Groclinem?
- Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie, byśmy nadal grali w Grodzisku. Sprawy zaszły po prostu zbyt daleko. Gdyby ktoś nas powiadomił o tym miesiąc temu, to nie byłoby sprawy. Ponieśliśmy jednak wymierne straty sportowe i finansowe z powodu wycofania się z Pucharu UEFA. Tego w tej chwili nie można już cofnąć - stwierdził Pięta.
Decyzja prezydenta Wrocławia może mieć olbrzymie konsekwencje dla całej ekstraklasy. Prawdopodobnie będzie trzeba rozegrać spotkanie barażowe między Jagiellonią Białystok i Piastem Gliwice. A może będzie grać ktoś inny? Dalszy pobyt w ekstraklasie Groclinu oznacza także, że degradacja prawdopodobnie obejmie Tura Turek. Bałagan do kwadratu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?