Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wroniecka w Poznaniu: Radni i restauratorzy powalczą o ulicę!

Karolina Koziolek
Michał Kondella w czasie studiów archeologicznych kilka lat pracował przy bramie wronieckiej
Michał Kondella w czasie studiów archeologicznych kilka lat pracował przy bramie wronieckiej archiwum Michała Kondelli
- To niedowartościowana ulica, a ma taki potencjał - mówi o ul. Wronieckiej Michał Kondella, radny ze Starego Miasta. Ma na myśli przede wszystkim bramę wroniecką, która powstała w drugiej połowie XIII w. na trasie prowadzącej na Wronki. Zabytek znajduje się tuż pod powierzchnią ulicy. - Bramę trzeba wyeksponować - mówią zgodnie radni miejscy oraz osiedlowi.

- Obecnie ulica nie żyje. To dziwne tym bardziej, że znajduje się w ciągu pieszym ze Starego Rynku na Wzgórze św. Wojciecha. To historyczny szlak. Warto żeby działo się tu coś ciekawego - mówi radny Kondella. I dodaje, że o pomoc chciał zwrócić się do restauratorów, którzy powinni iść w ślady tych z ul. Gołębiej czy Żydowskiej i "wyjść do ludzi".

Polecamy:
Do centrum miasta na hamaki i szachy

Jeszcze w tym tygodniu ma odbyć się pierwsze spotkanie w tej sprawie. - Ta ulica powinna czymś się wyróżnić. Mieć swój pomysł na przyciągnięcie ludzi - mówi M. Kondella.

O to, jakie to mogą być pomysły pytamy Konrada Lupę z restauracji Szachownica, który chce angażować się w program rewitalizacji ulicy. - Parkingi rowerowe, niedziele ze zdrową żywnością i francuskimi gallet, a także poniedziałkowe akcje "Wroniecka za 50 proc." - wylicza. Zaznacza jednak, że to propozycje rzucane na razie na gorąco ponieważ prawdziwa burza mózgów ma dopiero nastąpić. Swój akces do programu zgłosili także właściciele Tivoli, Pikawki i Fanaberii.

Michał Kondella zapowiada tymczasem, że w przyszłorocznym budżecie osiedla znajdą się pieniądze na działania rewitalizacyjne na Wronieckiej.

To jeden kierunek działań, drugim mają być rzeczywiste atrakcje turystyczne, które na ulicy były od zawsze. Trzeba je tylko wyeksponować. Chodzi głownie o bramę wroniecką.

Sprawdź również:
Poznań wita przyjezdnych mandatami

Pierwsze spotkanie w tym temacie odbyło się w lutym tego roku, od tego czasu niewiele się zmieniło.

W 2006 r. projekt wyeksponowania bramy przygotowało studio ADS Piotra Barełkowskiego. Jednak po konsultacjach z przewodniczącym komisji rewitalizacji, miejską konserwator zabytków i przedstawicielami ZDM -u stwierdzono , że projekt trzeba zmodyfikować.

- O całkowitej odbudowie bramy nie może być mowy, jednak pomysł wyeksponowania jej fragmentów uważam za bardzo dobry - dodaje Mariusz Wiśniewski, szef komisji rewitalizacji. Temat będzie poruszany na dzisiejszym posiedzeniu komisji.

Pracownia ADS nie ma jeszcze przygotowanych wizualizacji jak ekspozycja bramy miałaby wyglądać. - Prace przy projekcie są bardzo wstępne - dowiadujemy się w biurze projektowym.

Michał Kondella ma obawy, że od miesięcy temat "leży". - Nikt nie robi nic, a inicjatywa powinna wyjść z Urzędu Miasta. Mam za złe urzędnikom, że temat jest traktowany przez nich po macoszemu - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski