Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wronów: Makabryczna zbrodnia. Kto zabił i okaleczył 57-letniego mężczyznę?

Damian Cieślak
To na terenie tej posesji doszło do brutalnej zbrodni. Okaleczone zwłoki znalazł brat ofiary. Mężczyzna mieszkał w domu ze schorowaną 90-letnią matką
To na terenie tej posesji doszło do brutalnej zbrodni. Okaleczone zwłoki znalazł brat ofiary. Mężczyzna mieszkał w domu ze schorowaną 90-letnią matką Damian Cieślak
Spokojnym życiem mieszkańców niewielkiej wsi Wronów w gminie Gizałki wstrząsnęła tajemnicza zbrodnia. Kto i dlaczego zabił i okaleczył 57-letniego mężczyznę?

Wronów to niewielka, spokojna miejscowość położona w gminie Gizałki przy drodze wojewódzkiej nr 443 w powiecie pleszewskim. To właśnie tutaj - w nocy z 23 na 24 października - doszło do makabrycznej zbrodni. Zabito 57-letniego mężczyznę. Okaleczone zwłoki w poniedziałkowy wczesny poranek znalazł brat ofiary. Na miejsce wezwano policję.

Stracił życie na podwórku
Z nieoficjalnych informacji, do których udało nam się dotrzeć, wynika, że ofiara miała odcięte genitalia, a za narzędzie zbrodni posłużył... nóż kuchenny. Prokuratura potwierdza jedynie, że zwłoki mężczyzny były okaleczone.

- Pod nadzorem prokuratora przeprowadzono drobiazgowe oględziny, zlecono wykonanie sekcji zwłok. Ciało pokrzywdzonego było okaleczone. - mówi Marcin Kubiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Mężczyzna stracił życie na terenie własnej posesji. - Znaczna część podwórka była zdeptana, co może świadczyć o śladach walki. Dom był zamknięty od środka, a w nim cały czas przebywała 90-letnia schorowana matka ofiary, która nie jest zdolna do samodzielnego poruszania się - mówi Łukasz Waniak, redaktor portalu gizalki24.pl.

Prokurator Okręgowy w Ostrowie Wlkp. nadzoruje śledztwo w sprawie o przestępstwo z art. 156 § 1 i § 3 Kodeksu karnego. Jest to wykroczenie polegające na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czego następstwem jest śmierć. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Jeden z paragrafów mówi m.in. o pozbawieniu człowieka zdolności płodzenia.

Nadal bez zarzutów
Wieczorem 27 października policja zatrzymała trzy osoby. - Mogę tylko powiedzieć, że są to osoby niespokrewnione z ofiarą. Zostały zatrzymane i przesłuchane w charakterze świadków. Po zweryfikowaniu okoliczności przez nich wskazywanych wszystkie zostały zwolnione. Przesłuchanie odbyło się po uprzednim zapoznaniu z treścią artykułu 183 par. 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym świadek może odmówić udzielenia odpowiedzi, jeśli replika na pytanie mogłaby narazić świadka lub osobę jemu najbliższą na odpowiedzialność karną za przestępstwo - wyjaśnia Marcin Kubiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Według informacji, do jakich dotarł portal gizalki24.pl, dwie z trzech zatrzymanych osób to sąsiedzi ofiary, małżeństwo w wieku 34 i 37 lat. W dniu, w którym doszło do zatrzymania, policja przeszukała również dom i stodołę należącą do podejrzanych. - Wie pan w nerwach to się powie raz tak, drugi raz inaczej i potem są problemy - mówił na łamach portalu brat zatrzymanej. Jak informuje Łukasz Waniak, powodem zatrzymania mieszkańców Wronowa były niespójne zeznania.

Zarówno policja, jak i prokuratura udzielają bardzo oszczędnych informacji. Sprawę prowadzą policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Inne, głośne przypadki

Okaleczenia Remigiusza H. dokonano w fachowy sposób, dlatego policja nie wyklucza żadnego scenariusza, pod uwagę bierze nawet proceder kolekcjonowania genitaliów. Przypadek wykastrowania ofiary to nic nowego. Do podobnych zbrodni dochodziło już wcześniej, nie tylko w Polsce. Oto kilka przykładów:

W lipcu 2012 r. głośno było o brutalnym mordzie w Częstochowie. W alkoholowej libacji uczestniczyli 45-letni Jacek S. wraz z partnerką oraz 56-letni Leszek C. W pewnym momencie kobieta zaczęła oskarżać drugiego z mężczyzn o gwałt. Jacek S. wpadł w szał. Zaczął kopać znajomego, a następnie skakał po jego klatce piersiowej i głowie. W końcu próbował wykastrować 56-latka.

Bielefeld, zachodnie Niemcy. 47-letni Helmut S., dowiaduje się, że jego 17-letnia córka spotyka się ze starszym o 40 lat mężczyzną. Postanawia sam wyrównać rachunki. Namawia kolegów i udaje się do mieszkania 57-latka. Wściekły ojciec nożem wykastrował swoją ofiarę. Zaatakowanemu mężczyźnie cudem uratowano życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski