Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wsiadła po alkoholu do samochodu i potrąciła Alberta Radomskiego. Prokuratura uznała, że nie powinna odpowiadać za spowodowanie wypadku

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Albert Radomski został najpierw pobity przez Krzysztofa M. a następnie przejechany autem przez Martę S. Chociaż kobieta została skazana, to toczyło się wobec niej drugie śledztwo, które prokuratura właśnie umorzyła
Albert Radomski został najpierw pobity przez Krzysztofa M. a następnie przejechany autem przez Martę S. Chociaż kobieta została skazana, to toczyło się wobec niej drugie śledztwo, które prokuratura właśnie umorzyła Grzegorz Dembiński
Poznańska prokuratura umorzyła drugie śledztwo dotyczące potrącenia Alberta Radomskiego przez Martę S. Kobieta wsiadła do samochodu, mimo że wcześniej piła alkohol. A potem nie zauważyła i przejechała Alberta Radomskiego. Po wypadku chłopak cudem przeżył, lecz do końca życia wymaga opieki. Chociaż Marta S. została już skazana za nieudzielenie pomocy, to bliscy Alberta uważają, że powinna też odpowiadać za spowodowanie wypadku drogowego z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Dlatego zgłosili sprawę do prokuratury, lecz ta umorzyła śledztwo.

- Śledztwo zostało umorzone - potwierdza prokurator Łukasz Wawrzyniak dodając, że śledczy nie dopatrzyli się popełnienia przez Martę S. czynów zabronionych, na które zwracali uwagę bliscy Alberta.

Krzysztof M. oraz Marta S., odpowiedzialni za pobicie i przejechanie samochodem Alberta Radomskiego, będą odpowiadać za cięższe przestępstwa? Chociaż oboje usłyszeli już wyrok sądu skazujący ich na trzy lata więzienia, rodzina Alberta odwoła się i będzie domagała się surowszej kary. Tym bardziej, że jego stan zdrowia się pogarsza.

Poznań: Są odpowiedzialni za pobicie i przejechanie autem Al...

Z takiego rozstrzygnięcia nie są zadowoleni rodzice chłopaka.

Jestem rozczarowany. W naszej ocenie powinna odpowiadać też za spowodowanie wypadku. Przecież było stwierdzone, że piła alkohol, wsiadła za kierownicę i potrąciła Alberta, a śledztwo umorzono... Wiemy, jak było, a decyzja jest, jaka jest...

- mówi Przemysław Radomski, tata Alberta.

Sprawdź też:

Najpierw pobity, potem przejechany. Wypadek, który zmienił życie rodziny Alberta

W październiku 2017 roku Albert Radomski wracał w nocy do domu ze swoich urodzin. W pewnym momencie został uderzony przez Krzysztofa M. Kiedy próbował podnieść się z ziemi, mężczyzna do niego podszedł i uderzył ponownie. Chwilę później po leżącym na ulicy Albercie samochodem przejechała Marta S. Zarówno Krzysztof M., jak i Marta S., oddalili się z miejsca zdarzenia.

Prokuratura oskarżyła Krzysztofa M. o usiłowanie zabójstwa, zaś Martę S. o nieudzielenie Albertowi pomocy. Ich proces ruszył w listopadzie 2018 roku. W maju 2019 roku Sąd Okręgowy ogłosił wyrok, skazując oboje sprawców na karę trzech lat więzienia.

Od zaginięcia Ewy Tylman minęło już ponad pięć lat. 26-letnia mieszkania Poznania zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada 2015 roku. Od tego czasu wiele się wydarzyło, lecz wiele jest też niewiadomych. Mieliśmy do czynienia z show, które organizował Krzysztof Rutkowski, brakiem dowodów ze strony prokuratury, zbyt szybkim zatrzymaniem Adama Z., najbardziej medialnym procesem w historii Poznania oraz... brakiem wyroku. Sprawdźcie, co można powiedzieć po pięciu latach o sprawie zaginięcia Ewy Tylman.Czytaj dalej --->

Minęło pięć lat od zaginięcia Ewy Tylman. Co wiemy po tym cz...

Sąd uznał, że Krzysztof M. nie jest winny usiłowania zabójstwa. Mężczyzna został ostatecznie skazany za narażenie Alberta na utratę życia lub zdrowia oraz spowodowanie u niego obrażeń ciała na okres powyżej siedmiu dni. Na niekorzyść Krzysztofa M. działał jednak fakt, że był już wcześniej czterokrotnie karany. W przypadku Marty S. Sąd Okręgowy zgodził się z prokuraturą, że powinna ona odpowiadać za nieudzielenie pomocy Albertowi i właśnie za takie przestępstwo została skazana. Na jej niekorzyść działał fakt, że prowadziła po spożyciu alkoholu.

Od wyroku odwołała się prokuratura, rodzina Alberta oraz obrońcy Marty S. W ocenie prokuratury na surowszą karę zasłużył Krzysztof M., który powinien odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. Obrońcy Marty S. domagali się jej uniewinnienia, zaś pełnomocnik rodziny Alberta przekonywał, że Marta S. powinna odpowiadać za spowodowanie wypadku samochodowego z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu.

Zobacz też:

Ostatecznie w grudniu 2019 roku poznański Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok, podwyższając karę więzienia Krzysztofowi M. z trzech do sześciu lat. Karę obniżono za to Marcie S., która ostatecznie usłyszała wyrok roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

Ponowne śledztwo prokuratury w sprawie potrącenia Alberta Radomskiego

Jednak jeszcze przed prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego, rodzina Alberta złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia cięższego przestępstwa przez Martę S. - W nasze ocenie powinna ona odpowiadać za spowodowanie wypadku samochodowego z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu - mówił wtedy mecenas Marcin Wolski, pełnomocnik rodziny Alberta.

W Wielkopolsce nie brakuje kuriozalnych kryminalnych spraw, zaś przestępcy potrafią wpaść z rozmaitych powodów. A z drugiej strony są zdolni też do różnorodnych przestępstw. Sprawdźcie w naszej galerii, jakie są najdziwniejsze kryminalne historie z Wielkopolski w ostatnich miesiącach.Czytaj dalej --->

Kuriozalne przestępstwa: Złodziej zasnął w mieszkaniu, które...

Zawiadomienie zostało przyjęte i prokuratura zajęła się sprawą. Co więcej, powołano też biegłego z dziedziny rekonstrukcji wypadków drogowych. Ostatecznie śledczy uznali jednak, że Marta S. nie powinna odpowiadać za spowodowanie wypadku samochodowego z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu i umorzyli śledztwo, nie dopatrując się pod tym kątem czynu zabronionego.

Zobacz też:

Aż 3 mln zł kosztował specjalistyczny „bombowóz”, czyli pojazd, którym policjanci przewożą ładunki wybuchowe np. na miejsce ich neutralizacji. Wielkopolska policja w tym roku dostała taki samochód, który jest jednym z najnowocześniejszych w Polsce.Czytaj dalej --->

Poznań: Bombowóz, robot, dron czy nowoczesny skaner. Wielkop...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski