Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspólne oświadczenie kibiców Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa przed finałem Pucharu Polski. Fani chcą prawdziwego piłkarskiego święta

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Stowarzyszenie Kibiców Kolejorza oraz Wieczny Raków wydali wspólne oświadczenie ws. organizacji finałowego spotkania Pucharu Polski.
Stowarzyszenie Kibiców Kolejorza oraz Wieczny Raków wydali wspólne oświadczenie ws. organizacji finałowego spotkania Pucharu Polski. Adam Jastrzębowski
We wtorkowe popołudnie, 26 kwietnia, PZPN wydał komunikat ws. organizacji finału Pucharu Polski. Czytamy w nim, że grupy kibicowskie nie będą mogły wnieść banerów i flag o wymiarach większych niż 2m x 1,5m. Będzie za to grozić kara pozbawienia wolności do lat 8. Kibice Lecha Poznań oraz Rakowa Częstochowa wydali w tej sprawie wspólne oświadczenie, w którym informują, że w ten sposób pozbawia się mecz atmosfery piłkarskiego święta i apelują do władz PZPN o umożliwienie przygotowania efektownych opraw.

Decyzja związana z brakiem możliwości wnoszenia flag oraz banerów na mecz finału Fortuna Pucharu Polski spowodowała lawinę komentarzy na Twitterze ze strony kibiców nie tylko Lecha i Rakowa, ale także całej piłkarskiej Polski. PZPN informuje w nim, że flagi oraz banery o wymiarach większych niż 2m x 1,5m nie będą wpuszczane na stadion. Co więcej, niedostosowanie się do zaleceń organizatora jest objęte groźbą kary pozbawienia wolności do lat 8.

Na odpowiedź Stowarzyszenia Kibiców Kolejorza nie trzeba było długo czekać. Wraz ze Stowarzyszeniem Kibiców Wieczny Raków, na profilu Facebookowym fanów Lecha Poznań, opublikowali oświadczenie, w którym czytamy, że apelują do prezesa PZPN Cezarego Kuleszy, aby umożliwił stworzenie prawdziwego święta podczas finałowego spotkania. Kibice domagają się możliwości pokazania swoich opraw, sektorówek, flag oraz banerów, które tworzą na najważniejsze piłkarskie pojedynki.

Oświadczenie kibiców Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa:

OŚWIADCZENIE - Ze święta piłkarskiego nici!

Na zbliżający się finał Pucharu Polski niezliczone rzesze kibiców w całym kraju czekają z niecierpliwością. Puchary rządzą się własnymi prawami. O zwycięstwie decyduje nie pozycja w tabeli, liga, ale przede wszystkich duch walki i nieustępliwość. To rozgrywki w których najczęściej odpadali faworyci, a teoretycznie zwycięzcą mogła być drużyna podwórkowa, która zgłosiła się do rozgrywek i pokonała na swojej drodze wszystkich rywali. Atmosfera finałowego meczu udziela się każdemu.

„A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swych kibiców mają…”

Nie ukrywajmy – był to również „pojedynek” na trybunach. Zawsze kibice obu finalistów prześcigali się w przygotowaniu najefektowniejszej oprawy meczowej, by jeszcze bardziej podkreślić wagę tego spotkania. Efektowne choreografie kartonowe, pieczołowicie przygotowywane flagi sektorowe, flagi na płotach dodawały niesamowitego kolorytu piłkarskiemu widowisku. Przeciętny sympatyk piłki nożnej był zachwycony atmosferą, która ZAWSZE towarzyszyła finałowi Pucharu Polski, który po wielu latach odzyskał swoją świetność. Aż do teraz…

„Po czynach ich poznacie…”

Niestety, tegoroczny finał będzie zupełnie inny. Nie będzie kolorowych sektorów, nie będzie efektownych opraw, o których mówiła cała piłkarska Europa. Nie będzie możliwości pokazania, że polska piłka nożna to nie tylko Robert Lewandowski, tylko nieprzebrane tłumy kibiców, którzy za swoją drużyną – by ją wspierać – pojadą aż na koniec świata.

Zakaz wnoszenia i prezentowania opraw meczowych, zakaz wieszania klubowych barw na płotach, bardzo wysokie ceny biletów to chyba rzeczywistość do której nowy zarząd PZPN chce nas przyzwyczaić. Już za moment Stadion Narodowy będzie gościł reprezentacje Polski i Belgii. Zapomnijmy o biało-czerwonych flagach, o białoczerwonym stadionie, o przysłowiowym „dwunastym zawodniku”, który zawsze – nie tylko na meczach w Polsce, ale również pojedynkach wyjazdowych wspierał Polaków.
„Zostało 15 sekund. Mamy dużo czasu…”

Już za kilka dni oczekiwany finał, chwilę później mecz Polski z Belgią – dlatego WSPÓLNIE – prosimy nowe władze Polskiego Związku Piłki Nożnej o umożliwienie przygotowania efektownych opraw przez kibiców Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa. My kibice chcemy również wziąć udział w tym piłkarskim święcie. Przecież to właśnie kibice są najważniejszym elementem piłkarskiego świata. To dzięki kibicom – nie tylko tych topowych zespołów, ale Znicza Pruszków, Concordii Knurów, czy Orła Ząbkowice Śląskie – pozwalają na pojawienie się piłkarskich gwiazd światowego formatu.

Raz jeszcze apelujemy do prezesa PZPN Cezarego Kuleszy by finał Pucharu Polski był prawdziwym świętem piłki nożnej i kibiców, ale nie tylko kilku działaczy, którzy siedząc w klimatyzowanych lożach VIP sącząc najdroższe alkohole, od czasu do czasu zerkając na ekran telewizora sprawdzają wynik sportowej rywalizacji.

Stowarzyszenie Kibiców KOLEJORZ
Stowarzyszenie Kibiców WIECZNY RAKÓW

26 352 kibiców obejrzało z trybun stadionu miejskiego mecz Lecha Poznań ze Stalą Mielec (3:1). Wśród nich sporą grupę (5 780) stanowili uczniowie, którzy przyszli oglądać spotkanie w ramach akcji "Kibicuj z Klasą". Piłkarze Kolejorza nie zawiedli swoich fanów i pokonali drużynę z Podkarpacia 3:1, choć nie dało to ostatecznie wskoczenia na pozycję lidera tabeli.Zobaczcie zdjęcia z trybun! --->

Kibice wspierali Lecha Poznań podczas meczu ze Stalą Mielec....

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski