Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspomnienie: Mieczysław Fogg pozostaje ikoną polskiej piosenki

Marek Zaradniak
Mieczysław Fogg w ciągu 60 lat kariery dał ponad 16 tys. koncertów. Wiele jego przebojów wykonywanych jest do dziś
Mieczysław Fogg w ciągu 60 lat kariery dał ponad 16 tys. koncertów. Wiele jego przebojów wykonywanych jest do dziś Bruno Fidrych
Wielu Polaków zna tak popularne przeboje jak „Tango Milonga”, „Piosnka o mojej Warszawie" czy "Jesienne róże”. Ich wykonawcą był Mieczysław Fogg. W poniedziałek, 3 września mija 28 lat od śmierci legendarnego piosenkarza.

Zmarł w wieku 89 lat. Nazywano go „Pieśniarzem Warszawy”, ale Mieczysław Fogg przez wiele lat działał pod auspicjami Estrady Poznańskiej. Tutaj w 1977 roku zorganizowano mu ostatni recital, po którym do ówczesnego dyrektora Estrady, nieżyjącego już dziś Stanisława Nowotnego, powiedział: - Takiego show nie zorganizował mi żaden z dyrektorów przedwojennych teatrów.

Mieczysław Fogiel, bo tak brzmiało przez wiele lat jego nazwisko urodził się 30 maja 1901 roku w Warszawie. Jego trwająca ponad 60 lat kariera artystyczna rozpoczęła się jeszcze w okresie międzywojennym. W sumie Fogg dał ponad 16 tys. koncertów w większości krajów Europy, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Brazylii, Izraelu, Australii i Nowej Zelandii.

Ale nim stał się artystą najpierw w 1920 roku był uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej, a w roku 1921 pracował jako kasjer Warszawskiej Dyrekcji PKP. W 1922 roku zaczął śpiewać w chórze w kościele Św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Podczas jednej z prób usłyszał go Ludwik Sempoliński i skierował na naukę śpiewu do profesora Jana Łysakowskiego na Wydziale Wokalistyki Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina. Potem kształcił się m.in. u Eugeniusza Mossakowskiego, Wacława Brzezińskiego, Ignacego Dygasa czy Adama Didura. W 1926 przyjął pseudonim artystyczny Fogg.

Jako piosenkarz zadebiutował w 1928 w Chórze Dana w warszawskim teatrzyku Qui Pro Quo. Z tą sceną związany był do roku 1931. Potem oklaskiwano go m. in. w ”Bandzie”, „Cyruliku Warszawskim” i w „Małym Qui Pro Quo”. Z Chórem Dana koncertował za granicą. Słuchano go m.in. w Niemczech, Estonii i w USA gdzie śpiewał w 31 stanach.

W 1938 roku po rozstaniu z Chórem Dana Mieczysław Fogg zadebiutował jako solista. Zwyciężył wtedy w ogólnopolskim plebiscycie słuchaczy Polskiego Radia. Był pierwszym polskim artystą estradowym, którego występ emitowała Telewizja Polska. Było to 5 października 1938 roku.

II wojnę światową Mieczysław Fogg spędził w Warszawie. Śpiewał w kawiarniach dostępnych dla Polaków, ale jako żołnierz AK (starszy strzelec I Batalionu Szturmowego Odwet) brał także udział w powstaniu warszawskim podtrzymując na duchu powstańców i mieszkańców stolicy. W mieszkaniu Fogga po ucieczce z getta schronił się kierownik muzyczny kabaretu Qui Pro Quo Ignacy Singer. W lokalu tym Fogg ukrywał zresztą też i innych znajomych Żydów. Po wojnie władze Izraela odznaczyły go za to medalem „Sprawiedliwy wśród narodów świata”.

Zaraz po zakończeniu II wojny światowej w Warszawie, przy ulicy Marszałkowskiej 119, piosenkarz prowadził kawiarnię artystyczną Cafe Fogg, a w latach 1946-1951 kierował wytwórnią płytową Fogg Record. Niestety, obie firmy zostały znacjonalizowane przez komunistów i zakończyły działalność.

Od 1946 dawał też własne recitale. W 1958 roku wygrał plebiscyt Polskiego Radia na najpopularniejszego piosenkarza roku. W roku 1972 po śmierci Maurice’a Chevaliera był najstarszym występującym piosenkarzem świata. W 1971 ukazał się jego pamiętnik „Od palanta do belcanta”.

Mijają lata i po jego przeboje sięgają kolejne pokolenia, bo Mieczysław Fogg wciąż pozostaje ikoną polskiej piosenki. Przykładem na zainteresowanie tym, co śpiewał jest wydana właśnie przez Muzeum Powstania Warszawskiego płyta „Fogg. Pieśniarz Warszawy”.

Grupa Młynarski-Masecki Jazz Camerata Varsioviensis zaprosiła do nagrań całą plejadę reprezentantów młodego i średniego pokolenia. Ciekawe aranżacje Marcina Maseckiego i niebanalne interpretacje sprawiają, że te przeboje odżyły na nowo. Wśród tych, którzy się do tego przyczynili jest mający poznańskie korzenie Szymon Komasa.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Poznań: Najlepsze burgery w Poznaniu [TOP10]

Najdziwniejsze ogłoszenia na klatkach schodowych

Najpiękniejsze Rolniczki w Polsce

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Skąd się wzięły nazwy tych miejsc w Poznaniu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski