Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyborów 10 maja nie ma, jednak cisza wyborcza obowiązuje od soboty. Za jej złamanie grożą surowe kary

Wojciech Szczęsny
6 maja w Sopocie. Protest obywatelski przeciw organizacji prezydenckich wyborów korespondencyjnych w maju 2020.
6 maja w Sopocie. Protest obywatelski przeciw organizacji prezydenckich wyborów korespondencyjnych w maju 2020. Karolina Misztal
Coraz więcej osób zadaje sobie pytanie, czy przed niedzielnymi wyborami powinna obowiązywać nas cisza wyborcza. Politycy rządzącej Zjednoczonej Prawicy, którzy dziś w Sejmie przegłosowali ustawę o wyborach kopertowych, nie ukrywają, że wyborów nie da się przeprowadzić. Mimo to o północy z piątku na sobotę w całym kraju zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego zostanie wprowadzona cisza wyborcza i związane z nią obostrzenia. To kolejny absurd, z którym będą musieli zmierzyć się Polacy.

Ugoda pomiędzy szefami Porozumienia i PiS w sprawie wyborów prezydenckich wprowadziła też sporo pytań, jeśli chodzi o okoliczności związane z wyborami. Jednym z nich jest kwestia obowiązywania ciszy wyborczej.

Ciszy wyborczej nie będzie?

Jak dowiaduje się nieoficjalnie Agencja Informacyjna Polska Press instytucje państwowe wciąż liczą na to, że pojawią się nowe przepisy, które uregulują zaistniała sytuację.

Czasu jest jednak coraz mniej. Zgodnie z przyjętą w czwartek w Sejmie uchwałą w niedzielę 10 maja odbędą się w Polsce wybory prezydenckie. Politycy Zjednoczonej Prawicy przyznają, że ich przeprowadzenie będzie niemożliwe. Nie zmienia to faktu, że zgodnie z obowiązującymi przepisami będzie obowiązywała cisza wyborcza.

- W sprawie ciszy wyborczej nie ma w tej chwili żadnego stanu prawnego, bo jest on na tyle skomplikowany i na dodatek nieustająco zmienny, że nie da się w tej chwili powiedzieć, czegoś co za chwilę nie stanie się nieaktualne – słyszymy w jednym z urzędów. - Rzecz wyjaśni się najpóźniej jutro, bo coś się musi pojawić. To wszystko, co się dzieje formalnie jest dniem wyborów, ale to na pewno nie koniec i na pewno przed północą z piątku na sobotę zostaną wykonane jakieś ruchy, które zmienią sytuację - dodaje urzędnik.

Nie ma przepisów odwołujących ciszę wyborczą

Zgodnie z ustawą o kodeksie wyborczym zarówno w dniu głosowania jak i 24 godziny przed tym dniem „prowadzenie agitacji wyborczej, w tym zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień oraz rozpowszechnianie materiałów wyborczych jest zabronione”.

I wygląda na to, że jednak ten przepis będzie obowiązywać. Władze nie mogą arbitralnie odwołać ciszy wyborczej.

Jaka kara za złamanie ciszy wyborczej?

Podczas wszystkich wcześniejszych wyborów nad przestrzeganiem ciszy wyborczej czuwała Państwowa Komisja Wyborcza oraz policja. Poza ochroną obwodowych komisji wyborczych oraz niedopuszczaniem do zakłócania porządku publicznego podczas głosowania, funkcjonariusze ścigali osoby usiłujące m.in. uszkadzać lub usuwać plakaty wyborcze. Za wykroczenia popełnione w czasie ciszy wyborczej grożą grzywny od 20 złotych do nawet 5000 złotych.

Jeszcze większe sankcje dotyczą publikacji sondaży wyborczych. Za ich upowszechnienie w czasie wyborczej grozi grzywna wysokości nawet miliona złotych.

Wygląda więc na to, że będziemy musieli zachowywać ciszę wyborczą w czasie, w którym wyborów nie ma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wyborów 10 maja nie ma, jednak cisza wyborcza obowiązuje od soboty. Za jej złamanie grożą surowe kary - Portal i.pl

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski