Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2015: Jak głosowali mieszkańcy Wielkopolski? [ZDJĘCIA]

Paulina Jęczmionka
Wybory 2015: Jak głosowali mieszkańcy Wielkopolski?
Wybory 2015: Jak głosowali mieszkańcy Wielkopolski? Polska Press Grupa
Głosowanie w drugiej turze przebiegało spokojnie, bez poważnych zakłóceń ciszy wyborczej. Mieszkańcy Wielkopolski - tak jak w całym kraju - chętniej niż w pierwszej turze poszli do urn. Wielu z nich podkreślało, że każdy głos może być na wagę złota.

Młodzi się zmobilizowali

Wszystkie lokale wyborcze zostały otwarte punktualnie o godz. 7. W niektórych od razu pojawili się wyborcy.

Wśród powiatów i miast na prawach powiatu do południa najwyższą, przekraczającą 20 proc., frekwencję odnotowano w Koninie. Drugi był Poznań oraz powiat pilski, gdzie do godz. 12 do urn poszło 18,26 proc. uprawnionych. W pilskim największa mobilizacja była w gminie Białośliwie, gdzie do urn poszło 20,45 proc. uprawnionych. W samej Pile było ich ponad 19 procent. W tamtejszym lokalu wyborczym w Szkole Podstawowej nr 4 przy ul. Grabowej ruch był od rana. Mieszkańcy przychodzili głosować całymi rodzinami.

- Głosowałem w pierwszej turze, więc przyszedłem i teraz - mówił nam Włodzimierz Michalski, który w lokalu pojawił się z żoną. - Zawsze biorę udział w wyborach, bo każdy głos jest ważny i może być decydujący.

Z kolei pan Paweł, który przyjechał rowerem z córką Marysią, wskazywał, że głosowanie to obywatelski obowiązek. - Trzeba głosować. Często młodzi ludzie narzekają, że nic się nie zmienia, ale do urn nie idą - mówił mieszkaniec Piły.

Na podobną, konieczną motywację wyborczą wskazywał również prymas Polski ks. abp Wojciech Polak, który oddał głos w Gimnazjum nr 1 w Gnieźnie. - Podstawowe przesłanie to troska o ojczyznę, o Polskę, o to, aby był to dom wspólny - mówił prymas. - Abyśmy mogli rozwijać się i przeżywać w pokoju nasze dni. Udział w wyborach jest zarówno naszym prawem, jak i obowiązkiem.

Do jego spełnienia zmobilizowali się także młodzi ludzie. Członkowie wielu komisji podkreślali, że było ich więcej niż dwa tygodnie temu. Tak było chociażby w powiecie szamotulskim, w którym do południa swój obywatelski obowiązek spełniło 16,2 proc. wyborców. - Stosunkowo niedawno odebrałam dowód osobisty, więc te wybory są dla mnie ważne - zdradziła nam 18-letnia Anna z Szamotuł. - W końcu mogę zabrać głos w sprawach istotnych dla kraju. Wielu moich znajomych - tak jak ja - uważa, że głosować po prostu trzeba. To po części wynik lekcji historii i WOS-u w szkole, ale również tego, że wśród młodych jest chęć zmieniania i ulepszania Polski. Dlatego idziemy do urn - dodała.

Niektórzy wyborcy po wyjściu z lokali nie kryli, że decyzja w drugiej turze nie była łatwa. - W pierwszej turze głosowałam na Pawła Kukiza, teraz na Komorowskiego, chociaż nie jestem w stu procentach do niego przekonana - przyznała pani Dorota z Wolsztyna, gdzie do południa frekwencja wyniosła 15,57 proc. - Któregoś kandydata trzeba było wybrać, a uważam, że Komorowski ma więcej do powiedzenia niż Duda. Czekam jednak na jesienne wybory parlamentarne.

Komisja zdjęła baner

Druga tura wyborów przebiegała w spokojnej atmosferze. Poza kilkoma drobnymi incydentami, wielkopolska policja nie odnotowała poważnych naruszeń ciszy wyborczej.

W Ostrowie Wlkp. w sobotę ktoś porysował plakaty z wizerunkiem Andrzeja Dudy wiszące na tablicy przed jednym z domów przy ulicy Jasnej. Ponadto umieścił na nich napis zachęcający do głosowania na Bronisława Komorowskiego. Jedno zgłoszenie wpłynęło też do komendy powiatowej policji w Krotoszynie. Jak podaje jej rzecznik Piotr Szczepaniak, na jednym z portali społecznościowych młoda dziewczyna opublikowała swoje zdjęcie z plakatem nawołującym do głosowania na jednego z kandydatów. Z kolei w Lesznie mieszkańcy jednej z dzielnic zawiadomili komisarza wyborczego o banerze, który miał zawisnąć już w trakcie ciszy przy lokalu wyborczym.

- To, kiedy baner się pojawił, było kwestią sporną - tłumaczył nam sędzia Zygmunt Przytulski, zastępca przewodniczącego okręgowej komisji wyborczej w Lesznie. - Dlatego obwodowa komisja postanowiła zagłosować w tej sprawie. W efekcie przyjęła uchwałę o zdjęciu banera.

Frekwencja wyborcza

Państwowa Komisja Wyborcza podała, że o godzinie 17 frekwencja wyborcza w kraju wyniosła 40,51 procent. W Wielkopolsce była nieco niższa. Wyniosła 39,82 proc. Karty do głosowania pobrał ponad milion osób. Najwięcej było ich w Poznaniu, gdzie do godz. 17 do urn poszło 44,15 proc. uprawnionych. Tu najliczniej głosowali mieszkańcy osiedla Kosmonautów. Po stolicy Wielkopolski wysoką frekwencję odnotowano także w powiecie poznańskim - 42,61 proc., Koninie - 42,58 proc. i powiecie chodzieskim - 41,59 proc.

O godzinie 17 w regionie wciąż były miejsca, w których frekwencja nie przekroczyła 40 procent.
Najniższą - 34,65 proc. - odnotowano w powiecie rawickim. Wydano tu 16 275 kart do głosowania przy 46 972 uprawnionych do udziału w wyborach. Niska frekwencja była też w powiecie międzychodzkim - 35,32 proc. oraz powiecie gostyńskim, gdzie do urn poszło 35,58 proc. wyborców.

WSPÓŁPRACA: Arkadiusz Dembiński, Marek Weiss, Michał Jędrkowiak, Paweł Brzeźniak, Anna Wyrwa-Sadowska, Magdalena Prętka, Danuta Rzepa, Ewa Auer, Małgorzata Krupa, Irena Kuczyńska, Beata Pieczyńska, Anna Szklarska-Meller, Krzysztof Sobkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski