Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2019. Krystyna Łybacka (SLD): dwa mandaty dla lewicy w Poznaniu to wielki sukces. Grupiński i Dziuba nie przemęczali się w kampanii

Rafał Cieśla
Rafał Cieśla
Krystyna Łybacka: wynik lewicy to premia za połączenie
Krystyna Łybacka: wynik lewicy to premia za połączenie Grzegorz Dembinski
Wynik lewicy w wyborach parlamentarnych to premia za połączenie i wspólny start SLD, Razem i Wiosny - komentuje Krystyna Łybacka, była posłanka i europosłanka Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Poznaniu.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego SLD startował w wielkim bloku opozycyjnym. O Sejm SLD walczył wspólnie z Wiosną i Razem, ale już bez Platformy Obywatelskiej. Ponad 12 proc. poparcia dla lewicy to dobry wynik?
Krystyna Łybacka: Nawet bardzo. Bardzo mnie cieszy powrót lewicy do Sejmu, bo polska polityka w ostatnich latach oddychała tylko prawym płucem. Teraz wreszcie będzie równowaga. Przed wyborami do europarlamentu mówiłam, że wspólny blok opozycji to najlepsze rozwiązanie. To był błąd. W ten sposób lewica zgubiła wyborców, którzy w ogóle nie poszli głosować. Teraz wrócili i poparli połączoną listę.

Czytaj też: Oto nazwiska nowych posłów z Poznania

W Poznaniu SLD przypadną dwa mandaty. Spodziewała się pani takiego poparcia?
Ten wynik to powód do ogromnej radości. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski i zdecydować co do dalszej formuły działania tych trzech partii, czyli SLD, Razem i Wiosny.

Rezygnacja z nazwy SLD to dobry pomysł?
Być może należy to rozważyć, ale nie powinno się od tego zaczynać. Najpierw trzeba doprecyzować program, tak by był jasny i przejrzysty dla wyborców.

W Poznaniu jedna z działaczek SLD w czasie wieczoru wyborczego skrytykowała Katarzynę Ueberhan z Wiosny, czyli poznańską jedynkę lewicy. Nie boi się pani, że po wejściu do Sejmu SLD, Wiosna i Razem znów zaczną grać pod siebie?
Dlatego cały czas powtarzam, że ten wynik to duże wyzwanie dla lewicy, tak aby nie zaprzepaścić wyborczego dorobku. Samej wypowiedzi nie słyszałam.

Czytaj też: Znana działaczka lewicy skrytykowała jedynkę na liście SLD. Dlaczego?

Lider wielkopolskiej PO Rafał Grupiński i były wojewoda z PiS Tadeusz Dziuba to bardzo znane nazwiska w stolicy Wielkopolski. Tymczasem przegrali oni wewnętrzną rywalizację z kandydatami z własnych list startującymi nawet z odległych miejsc, choć sami zajmowali na liście miejsce drugie.
Obaj panowie się zbytnio nie przemęczali w kampanii. Zawsze powtarzam, że mandat do Sejmu można dostać startując nawet z ostatniego miejsca, co potwierdził Franciszek Sterczewski (KO). Zresztą Bartłomiej Wróblewski na liście PiS też był daleko, ale zdobył znacznie więcej głosów niż Tadeusz Dziuba. Wyborcy głosują na tego, kto ich poważnie traktuje, kto ciężko pracuje w kampanii.

Trzecie miejsce w wyborach do Sejmu w 2019 roku należy do Lewicy, która według sondaży otrzymała 11,9 procent głosów.

Wybory parlamentarne 2019. Katarzyna Ueberhan (SLD): Liczymy...

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski