Waldy Dzikowski, poseł Koalicji Obywatelskiej z Poznania:
Pierwszy krok został zrobiony. Spodziewałem się takiego wyniku, bo potwierdzały go ostatnie sondaże. Gratuluję, podobnie, jak Rafał Trzaskowski wszystkim kandydatom, także Andrzejowi Dudzie, bo można się różnić i pięknie rywalizować. Teraz nadszedł czas na drugi krok, który wymaga jeszcze większej determinacji, zdobycia większego zaufania wśród ludzi. Być może będziemy musieli pojechać w nieco zapomniane miejsca, odwiedzić miasteczka, wsie i ten elektorat przekonać do siebie, wzbudzić pozytywne emocje, które łączą Polaków.
Sprawdź więcej: Wybory prezydenckie 2020: Tak wyniki przyjęli politycy KO i sympatycy Rafała Trzaskowskiego, którzy spotkali się na placu Wolności
Wyniki Roberta Biedronia i Władysława Kosiniaka-Kamysza są poniżej oczekiwań. Ich start był dobry, zwłaszcza dla tego drugiego, ale gdzieś po drodze coś się zepsuło. Być może zbyt monotonnie to wyglądało. Osobiście bardzo lubię Kosiniaka-Kamysza i życzę mu jak najlepiej. Gratuluję także Szymonowi Hołowni, wspierał go zresztą mój wójt z Tarnowa Podgórnego. Jako niepartyjny kandydat wykonał dobrą robotę, budząc wyborców, którzy wcześniej siedzieli w domach.
Sprawdź też:
Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego:
To, co proponuje Rafał Trzaskowski jest nowym otwarciem dla Polski. Pokazał, że można wycofać się z niepotrzebnych często wątków w dyskusji publicznej, dotyczących zaszłości, które mało kogo obchodzą, a jednocześnie mieć wizję kraju, których chce być otwarty na świat. Jeśli chodzi o wyborców Konfederacji to osoby, które wiążą z wizją przyszłości nadzieję dla siebie na normalne funkcjonowanie w liberalnej gospodarce. Przy otwartości, jaką deklaruje Rafał Trzaskowski, wiele poglądów wyborców Krzysztofa Bosaka będzie możliwa do prezentowania w przestrzeni publicznej. Tego nie proponuje Andrzej Duda i PiS, uważający, że posiadają monopol ideowy. Ich hermetyczność jest nieatrakcyjna.
Marcin Bosacki, senator KO z Poznania:
Jestem przekonany, że zarówno elektorat lewicy, jak i PSL zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego, podobnie stanie się z elektoratem Szymona Hołowni. Moim zdaniem zadziwiająco duża część zwolenników Krzysztofa Bosaka wesprze naszego kandydata. To są również ludzie, którzy oczekują zmiany i mają dosyć nieporadnej i niesamodzielnej prezydentury Andrzeja Dudy. Spotykałem wielu takich ludzi, rozdając ulotki w Mosinie, Kórniku. Bninie, czy Stęszewie, którzy oddając głos na kondydata Konfederacji chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec PiS-u, ale po rozmowie stwierdzali, że w drugiej turze zagłosują na Trzaskowskiego. Wiele razy to słyszałem.
Jestem absolutnie pewien, że PiS użyje wszelkich metod, także tych poniżej pasa, aby tych wyborów nie przegrać. Uważnie obserwowałem przebieg wyborów za granicą, gdzie zarejestrowano rekordową liczbę Polaków chcących głosować w wyborach. Z tego co widzimy z 380 tys. takich osób, co najmniej jedna czwarta nie zrobiła tego, ponieważ zbyt późno wysłano im pakiety. Według moich wyliczeń mogło to umniejszyć wynik Rafała Trzaskowskiego o 20-30 tysięcy głosów. To jedna z metod, których PiS używa, kiedy się spodziewa, że może mieć słaby wynik.
Zobacz też:
Wybory prezydenckie 2020: Będzie rekordowa frekwencja wyborc...
Wybory prezydenckie 2020 rozpoczęte! W Poznaniu kolejki do l...
Wybory prezydenckie 2020: Waldemar Witkowski, czyli kandydat...
Sprawdź też:
Zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?