Sondaż zrealizowany przez Polska Press Grupę we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia w dniach 13-16 maja wskazuje, że w w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Wielkopolsce wygra Koalicja Europejska.
Sprawdź szczegóły sondażu: Sondaż: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. KE wygrywa w Wielkopolsce, ale zarówno PiS jak i KE wezmą po dwa mandaty
O komentarz do sondażu poprosiliśmy politologa z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i polityków trzech najsilniejszych obecnie ugrupowań: Koalicji Europejskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Wiosny Roberta Biedronia.
Sprawdź co powiedzieli:
Dr Szymon Ossowski, politolog
Przyjęta w sondażu metoda badania „twarzą w twarz" faworyzuje zwykle partię rządzącą. Część wyborców nie chce zdradzić ankieterowi, że zagłosuje na opozycję. Biorąc to pod uwagę – po tym sondażu większe powody do radości ma Koalicja Europejska niż Prawo i Sprawiedliwość.
Widać, że w skali kraju, tendencja jest rosnąca dla KE, a spadkowa dla PiS. Sondaż pokazuje też, że pomiędzy dwoma głównymi ugrupowaniami walka idzie „łeb w łeb". Potwierdza również, że zawiązanie Koalicji Europejskiej miało sens.
Niezły wynik osiąga Wiosna Biedronia i Kukiz'15. Nie wchodzą narodowcy, którzy jako jedyni jasno mówią o chęci wyjścia z Unii Europejskiej.
W Wielkopolsce wynik nie jest zaskoczeniem. Jednak po rozdziale mandatów widać, że przewaga procentowa w tych wyborach nie zmienia wiele. Tutaj mamy remis i dochodzimy do ciekawych wniosków. Jak się okazuje – o otrzymaniu mandatu decyduje „magia" miejsca na liście wyborczej.
Zarówno w przypadku KE, jak i PiS do Europarlamentu wchodzi dwóch pierwszych kandydatów z list. I tak np. aktywny, pochodzący z Wielkopolski, europoseł Andrzej Grzyb z PSL, ma trzecie miejsce na liście i przegrywa z drugim Leszkiem Millerem – niezwiązanym z regionem.
Waldy Dzikowski (Platforma Obywatelska):
Nie jestem zaskoczony wynikami. Jeżeli kilka dni temu, jednego dnia pojawiły się dwa sondaże, w których jeden dawał zwycięstwo KE o 10 proc. nad PiS, a drugi wynik zupełnie odwrotny, to trzeba założyć, że rzeczywisty rezultat jest blisko remisu. Sednem sukcesu będzie mobilizacja elektoratów.
Wyniki w Wielkopolsce potwierdzają tendencję z wyborów samorządowych do sejmiku. Zarówno one, jak i elekcja do PE są odzwierciedleniem sympatii politycznych. W regionie nie ma niespodzianki – wygrywamy.
Czytaj też: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019: zobacz listę wszystkich kandydatów
Wewnętrzne wyniki i podział mandatów też nie budzą kontrowersji. Uważam, że premier Kopacz zdystansuje konkurencję i osiągnie jeden z najlepszych wyników w kraju. W walce o drugi mandat typuję rywalizację Leszka Millera i Andrzeja Grzyba. Ostateczny podział mandatów w regionie obstawiam: dwa dla KE, jeden dla PiS i jeden dla Wiosny lub Kukiza.
Szymon Szynkowski vel Sęk (Prawo i Sprawiedliwość):
Do każdego sondażu podchodzę z zainteresowaniem, ale jednocześnie pokorą i świadomością, że kluczowy „sondaż” to jednak wynik wyborów. Ten wynik sondażu pokazuje, że rywalizacja pomiędzy dwoma największymi ugrupowaniami będzie trwała do końca.
W Wielkopolsce liczymy, że ostateczny wynik będzie lepszy, niż ten, który wynika z badania. Mamy nadzieję, że dystans pomiędzy KE a PiS nie będzie tak duży. Wręcz liczymy na to, że PiS uda się przełamać dominację KE w regionie. W przełożeniu na mandaty odnotowujemy progres i o to (co najmniej) drugie miejsce w Europarlamencie walczymy.
Z mojego punktu widzenia personalia nie są rzeczą pierwszorzędną, bo lista jest silna. Sam nie planowałem pierwotnie startu, ale Poznań i Wielkopolska zasługują na drugiego europosła PiS z regionu. Każdą decyzję wyborców zaakceptuję i zrozumiem.
Zobacz:
Katarzyna Ueberhan (Wiosna Biedronia):
Z sondażu wynika, że Wiosna utrzymuje mocną pozycję, trzeciej siły politycznej w kraju. Należy podkreślić, że siły dopiero na dobre nabierającej rozpędu. To nasze pierwsze wybory, więc jesteśmy tym zbudowani.
W skali kraju liczymy na zdobycie sześciu mandatów, chociaż wskazane w sondażu cztery, także byłyby dla nas dobrą wiadomością. W końcu to setki tysięcy głosów w skali całej Polski. Jak na nowe ugrupowanie – jest to bardzo dobry wynik.
Mam wrażenie, że całe polskie społeczeństwo jest coraz bardziej otwarte na zmiany. O wiele bardziej niż rządzący od lat politycy, czyli jego reprezentanci. Oni nie nadążają za potrzebą zmian, ale teraz pojawia się nowa siła w polityce, która jest gotowa je przeprowadzić.
Cieszy nas poparcie i zaufanie, jakim obdarzają nas Wielkopolanie. Do samego końca, będziemy liczyć na mandat z Wielkopolski i wydaje nam się on realny.
Ważne:
Zobacz: Kwietniowy sondaż Polska Press Grupy - wybory do Parlamentu Europejskiego
Czytaj także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?