Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2015: Będziemy pracować krócej? Emerytury tematem wyborów

Paulina Jęczmionka
Wybory Parlamentarne 2015: Będziemy pracować krócej? Emerytury tematem wyborów
Wybory Parlamentarne 2015: Będziemy pracować krócej? Emerytury tematem wyborów Przemysław Wroniecki
Nie cichnie dyskusja o wieku emerytalnym. Zgodnie z obietnicą, swój projekt złożył prezydent. Nowoczesna Ryszarda Petru chce znieść przywileje, a KORWiN - obowiązek emerytalny.

Przywrócić poprzedni wiek emerytalny to wciąż - po wyborach prezydenckich - aktualne, budzące emocje hasło kampanii. Głosi je nie tylko PiS, ale i Zjednoczona Lewica. Ta druga dorzuca jeszcze powiązanie możliwości przejścia na emeryturę ze stażem pracy. Tu dołącza się PSL. A i sama Platforma nie mówi jednym głosem. Bo „emerytalne” propozycje znów mogą okazać się jednymi z decydujących o losach wyborów.

67 lat u mężczyzn w 2020 r.Podwyższony do 67. roku życia i zrównany dla obu płci wiek emerytalny obowiązuje od 2013 r. To wtedy rozpoczęło się stopniowe, rozłożone w czasie wydłużanie lat pracy.

Jak było przed tymi zmianami? 60 dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn - tyle wynosił powszechny wiek emerytalny. Osoby, które urodziły się przed 1949 r. (czyli dzisiejsi 67-latkowie wzwyż), żeby emeryturę otrzymać, musiały udowodnić tzw. okresy składkowe i nieskładkowe. W przypadku kobiet chodziło o 20 lub 15 lat (jeśli nie mogły udowodnić 20-letniego stażu) składek, a mężczyzn - 25 lub 20 lat. Osoby, które urodziły się już w 1949 r. nie musiały udowadniać żadnych okresów składkowych.

Niższy wiek emerytalny miały m.in. służby mundurowe, górnicy i nauczyciele.
W maju 2012 r. Sejm - głosami PO, PSL i Ruchu Palikota - podniósł wiek emerytalny do 67. roku życia. Zmiany są wprowadzane od 2013 r. Stopniowo - wiek jest zwiększany o miesiąc co cztery miesiące. Poziom 67 lat mężczyźni osiągną w 2020 r., a dla kobiet w 2040 r. - To podniesienie wieku dotknęło przede wszystkim kobiety - uważa Paweł Szałamacha, poseł PiS. - Zaburzyło role społeczne, bo przy niewystarczającej, państwowej opiece nad dziećmi, kobiety po przejściu na emeryturę w wieku 60 lat zwykle wcielały się w role babć.

Chcą cofnąć reformę
PiS chce więc przywrócić poprzedni wiek emerytalny. Najpierw obiecał to w kampanii Andrzej Duda, teraz powtarza - Beata Szydło. Ten pierwszy niedawno złożył w Sejmie projekt ustawy. - Nie można problemów demograficznych rozwiązywać kolejnymi błędnymi decyzjami - mówi Paweł Szałamacha. - Trzeba jednak pamiętać, że niższy niż teraz wiek emerytalny będzie tylko możliwością do wyboru. Jeśli ktoś będzie chciał, będzie zdrowy i na siłach, może pracować dłużej.

Wielu ekonomistów podkreśla bowiem, że obniżenie wieku emerytalnego przy starzejącym się społeczeństwie spowoduje, że emerytury będą wręcz głodowe. PiS kilka dni temu przedstawiło jednak nową (poza uszczelnieniem sytemu podatkowego) koncepcję pozyskania pieniędzy na wyższe świadczenia. Chce zasilić wypłaty emerytur z części dywidend od spółek Skarbu Państwa, które dziś trafiają do budżetu. Szacuje, że chodzi o 4-5 mld zł rocznie.

Zjednoczona Lewica również postuluje powrót do poprzedniego wieku emerytalnego. I idzie o krok dalej - równolegle chce dać możliwość przejścia na emeryturę niezależnie od wieku, po określonym stażu pracy - 35 lat składkowych w przypadku kobiet i 40 lat u mężczyzn.

- Jeśli ktoś np. stracił pracę, ale ma wysoki staż składkowy, powinien móc zdecydować, czy chce szukać od nowa, przekwalifikować się, czy może przejść na emeryturę - przekonuje Tadeusz Tomaszewski z SLD.

Za stażem, ale równym dla obu płci (40 lat) i przy zachowaniu powszechnego wieku 67 lat, opowiada się też PSL. Partia ma gotowy projekt ustawy. Co ciekawe, zapisała w nim, że np. rolnicy do stażu mogliby doliczyć okres pracy na roli po ukończeniu 16. roku życia. Czyli mogliby przejść na emeryturę mając... 56 lat.

Przywileje zostaną zniesione?
Pomysł PSL byłby uprzywilejowaniem rolników, którzy i tak mają nieco inne i lepsze warunki w KRUS. Jednak największymi przywilejami (m.in. wcześniejszymi emeryturami) cieszą się przede wszystkim górnicy, nauczyciele, służby mundurowe. - Jestem córką górnika, który w wieku 48 lat przeszedł na emeryturę i... podjął inną pracę, bo był zdrowy, silny - mówi Joanna Schmidt, poznańska „jedynka” Nowoczesnej. - To paradoks - wszyscy łożymy na emerytury ludzi, którzy nadal są na rynku pracy. Tymczasem, przywileje emerytalne kosztują budżet ok. 20 mld zł rocznie. Dlatego Nowoczesna postuluje stopniowe ujednolicanie systemu, odchodzenie od przywilejów.

O wiele dalej idzie partia KORWiN. Ona - docelowo - w ogóle chce znieść obowiązek ubezpieczenia emerytalnego. - Nie oznacza to, że ludzie nie mają się ubezpieczać, ale by mieli wybór w firmach na rynku - jak z ubezpieczeniem komunikacyjnym - mówi Artur Bednarz, „jedynka” KORWiN w Poznaniu. - Obecny system nie ma szans, by się utrzymać, i tak co roku do niego dopłacamy. Należy go znieść i pozwolić ludziom ubezpieczać się indywidualnie. Wtedy tylko umowa z ubezpieczycielem określa ich wiek emerytalny i wysokość emerytury - dodaje.
Prawo i Sprawiedliwość
Partia chce przywrócić poprzedni wiek emerytalny - 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Nie mówi nic o stażu pracy. Szacuje, że koszt reformy to ok. 10 mld zł. Chce też stworzyć nowy fundusz emerytalny zasilany dywidendami spółek Skarbu Państwa, które dziś trafiają do budżetu państwa. Mówi o około 5 mld zł rocznie.

Platforma Obywatelska
Pozostawienie obecnego, równego dla kobiet i mężczyzn wieku wynoszącego 67 lat. To Platforma bowiem wprowadziła tę reformę. Teraz w programie proponuje aktywną politykę senioralną, m.in. poprzez zwiększenie wydatków na program „Senior - WIGOR”, w ramach którego odbywają się np. szkolenia edukacyjne.

Zjednoczona Lewica
Za obniżeniem wieku emerytalnego, ale nie określa go dokładnie. Chce dać możliwość przejścia na emeryturę po 35 latach pracy w przypadku kobiet, a 40 latach u mężczyzn i zaliczać do stażu pracę na umowach cywilnoprawnych. Chce też podnieść o 200 zł najniższą emeryturę i wprowadzić emerytury dla wdowców.

Polskie Stronnictwo Ludowe
Wspólnie z PO przegłosowało podniesienie wieku emerytalnego i jest za jego utrzymaniem. Chce jednak umożliwić przejście na emeryturę po 40 latach pracy - w przypadku obu płci. W swoim programie proponuje też podniesienie najniższej emerytury do 1200 zł.

Nowoczesna Ryszarda Petru
Proponuje znieść przywileje emerytalne, by system był taki sam dla wszystkich. Miałby być ujednolicany powoli, stopniowo obejmowałby np. rolników. A składki na trzeci filar powinny pochodzić z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych oraz kieszeni pracownika. Nie wyklucza, że wiek emerytalny będzie trzeba jeszcze podnieść.

KORWiN
Za zniesieniem obowiązku ubezpieczenia emerytalnego. Pracownicy mieliby sami wybierać firmę na wolnym rynku i określać warunki ubezpieczeniowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski