Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2019. Dlaczego Joanna Lichocka jest tak ważna dla Jarosława Kaczyńskiego?

Marcin Darda
Marcin Darda
W Radzie Mediów Narodowych Lichocka pozycjonuje się jako zdeklarowana przeciwniczka prezesa TVP Jacka Kurskiego, głównie za to, że ten  używa telewizji  jako narzędzia do budowania własnej kariery i pozycji politycznej
W Radzie Mediów Narodowych Lichocka pozycjonuje się jako zdeklarowana przeciwniczka prezesa TVP Jacka Kurskiego, głównie za to, że ten używa telewizji jako narzędzia do budowania własnej kariery i pozycji politycznej
O ile nie jest zaskoczeniem, że jedynki Prawa i Sprawiedliwości w trzech okręgach wyborczych województwa łódzkiego otrzymali „spadochroniarze” z Warszawy, o tyle wybór akurat Joanny Lichockiej na jedynkę PiS w Sieradzu, jest dość zaskakujący.

Lichocka jest pierwszą kobietą od początku istnienia PiS, która otworzy listę tej partii w okręgu sieradzkim. Zastąpi Witolda Waszczykowskiego, który został eurodeputowanym. Wybór Lichockiej, która posłanką jest od 2015 r. zaskoczył lokalnych polityków PiS w okręgu sieradzkim, bo o ile nie mieli wątpliwości, że prezes Jarosław Kaczyński przywiezie im lidera listy spoza okręgu, to akurat Lichockiej się nie spodziewali. W kontekście lidera listy sieradzkiej od kilku miesięcy mówiło się o Krzysztofie Sobolewskim, warszawianinie, który kieruje komitetem wykonawczym PiS, ale Sobolewskiego prezes posłał na jedynkę w Rzeszowie.

Wybór Lichockiej oznacza zaś, że PiS w okręgu sieradzkim odwołuje się do najtwardszego elektoratu, ponieważ należy ona do grona jastrzębi w partii, używa radykalnej retoryki, a przez wielu uważana jest za kontynuatorkę stylu Krystyny Pawłowicz. Z drugiej jednak strony Lichocka będzie pierwszą kobietą na liście, co będzie jej dodatkowym atutem jako liderki, w sytuacji gdy karny elektorat PiS i tak nie ogląda się na to, czy to kandydatka miejscowa, czy też przywieziona z Warszawy. Przed czterema laty lista PiS z warszawianinem Waszczykowskim na czele, wzięła w okręgu sieradzkim az siedem na dwanaście mandatów poselskich.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

W sąsiednim, kaliskim okręgu wyborczym, Lichocka cztery lata temu z pierwszego miejsca listy zdobyła ponad 24 tys. głosów.

Dlaczego jest tak ważna dla prezesa PiS? Blisko współpracuje z Tomaszem Sakiewiczem, redaktorem naczelnym Gazety Polskiej, medium bliskim PiS, którego najtwardszy elektorat rekrutuje się właśnie z klubów GP. Niegdyś była zastępczynią redaktora naczelnego GP, teraz uchodzi za łącznika między Sakiewiczem a Kaczyńskim. W Radzie Mediów Narodowych Lichocka pozycjonuje się jako zdeklarowana przeciwniczka prezesa TVP Jacka Kurskiego, głównie za to, że ten używa telewizji jako narzędzia do budowania własnej kariery i pozycji politycznej. To była dziennikarka, która rzuciła zawód w 2015 r., aby stać się czynnym politykiem, jednakże byli tacy, którzy robienie polityki zarzucali jej w czasie, gdy jeszcze była dziennikarką. Po debatach prezydenckich z 2010 r. między Jarosławem Kaczyńskim a Bronisławem Komorowskim, Rada Etyki Mediów stwierdziła, że redaktor Lichocka jako współprowadząca debaty zachowywała się stronniczo. Lichocka wygrała jednak proces z Grzegorzem Miecugowem po jego sugestii, że prezes Kaczyński mógł poznać pytania jeszcze przed debatą.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski