Wybory parlamentarne 2019: Koalicja Obywatelska oficjalnie zaprezentowała kandydatów. Zabrakło liderki - Joanny Jaśkowiak

O tym, jak będzie wyglądała pierwsza siódemka listy Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu wiadomo było już od jakiegoś czasu. Liderką jest Joanna Jaśkowiak, radna Sejmiku i była żona prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Na drugim miejscu pojawi się szef wielkopolskich struktur Platformy Obywatelskiej - Rafał Grupiński.

Tuż za nim znalazło się miejsce dla posła Adama Szłapki z Nowoczesnej, "czwórka" przypadła Waldemu Dzikowskiemu, "piątka" Agacie Gutorskiej, dyrektorce IV LO w Poznaniu. Miejsca 6. i 7. to odpowiednio poseł Szymon Ziółkowski i szefowa Zielonych w Wielkopolsce Izabela Janicka.

Na dalszych miejscach pojawili się poznańska radna Marta Mazurek, radny Sejmiku Maciej Wituski, Arkady Fiedler, Karolina Fabiś-Szulc, Marek Pankowski, Magdalena Kosakowska, Nina Wieczorek, Arkadiusz Sójka, Dawid Murawa, Beata Karczewska-Krzemińska, Wioletta Cybulska, Izabela Sadyś i Franciszek Sterczewski. Do Senatu z listy KO z powiatu poznańskiego startować będzie senator Jadwiga Rotnicka, a z Poznania Marcin Bosacki.

Czytaj też: Wybory parlamentarne 2019: Piątka Emilewicz dla Poznania. Co obiecuje kandydatka?

Na prezentacji kandydatów, która odbyła się na pl. Wolności zabrakło jednak kilku kandydatów, w tym liderki listy Joanny Jaśkowiak. Jak tłumaczył Rafał Grupiński nie mogła się ona pojawić ze względu na obowiązki służbowe notariusza. Tych którzy przybyli, przedstawiał szef wielkopolskich struktur PO. - Jest solą naszego powiatu i miasta - mówił o pośle Waldym Dzikowskim. Z kolei F. Sterczewskiego, jako reprezentującego "Poznań protestujący, który nie zgadza się na ograniczenie wolności w Polsce".

- Wybór jest prosty, albo ministerstwa będą się zajmowały hodowaniem płatnych oszczerców w internecie, którzy atakują przeciwników politycznych, albo władza zajmie się rozwiązywaniem problemów Polaków - mówił Marcin Bosacki. Z kolei Arkady Fiedler podczas swojego wystąpienia stwierdził, że KO nie zgadza się na dalsze rządy "politycznych gangsterów spod znaku bezprawia i niesprawiedliwości". - Nam determinacji i energii nie zabraknie - zapowiedział Adam Szłapka.

Sprawdź też: Wybory do Sejmu 2019 Poznań. Joanna Jaśkowiak: Panowie chcą nas wrzucić na arenę bokserską

Jak przyznał Rafał Grupiński, Koalicja Obywatelska chce w Poznaniu powtórzyć wynik z wyborów z 2007 r., kiedy PO zdobyła w Poznaniu 7 mandatów. - Łącznie w całym województwie chcemy w październiku powalczyć o 20 miejsc w Sejmie - mówił. Według niego kandydaci KO nie muszą przygotowywać specjalnego programu dla Poznania, bo ten jest już realizowany w mieście przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka i radnych miejskich, a w województwie przez marszałka Marka Woźniaka.

- Wspólne projekty to budowa filharmonii, szpitala dziecięcego, czy dalsza przebudowa św. Marcina - wyliczał szef wielkopolskiej PO. Poseł odniósł się także do propozycji debaty poznańskich "jedynek" - Jadwigi Emilewicz i Joanny Jaśkowiak. - Nie obawiamy się debat, ale decyzję podejmiemy za jakiś czas. Na miejscu pani Emilewicz już studiowałbym mapę i historię Poznania - dodał.