Wybory prezydenckie 2020. Robert Biedroń w Poznaniu. Mówił o negocjacjach budżetowych UE i sytuacji w PiS. "PiS schodzi do podziemi"

Przez dwa dni Biedroń odwiedzi w Wielkopolsce kilka miast. W piątek był w Lesznie i Poznaniu, a w sobotę w Gnieźnie, Koninie i Kaliszu.

- Chcemy rozmawiać z mieszkańcami o Polsce, która nie rozwija się w zrównoważony sposób. Mniejsze miejscowości zostają z tyłu i już czas to zmienić. Po dużych miastach czas rozwinąć mniejsze, a dobry prezydent powinien o to zadbać

- mówił Biedroń w Poznaniu. Podkreślił, że stolica Wielkopolski przez lata bardzo się rozwinęła i daje dobry przykład innym miastom.

- W Poznaniu czuję się jak w domu, a Wielkopolska jest mi bliska - zapewniał Biedroń, powołując się choćby na przyjaźń z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem.

Czytaj też: Wybory prezydenckie 2020. Szymon Hołownia w Poznaniu. Zbierał podpisy, jechał tramwajem i otworzył biuro przy Starym Rynku [ZDJĘCIA]

Robert Biedroń w Poznaniu: PiS gra z innymi rządami w stosunku 26 do 1

Dalej mówił już jednak o trwających negocjacjach w sprawie budżetu Unii Europejskiej. - Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki zapowiadali, że Polska wstaje z kolan, a tymczasem dzisiaj to premier z PiS jest na kolanach, a nie przy negocjacyjnym stole - uważa Biedroń.

Tłumaczył, że rozmawiał z najważniejszymi przywódcami państw UE i jest możliwość, by Polska dostała większe pieniądze w budżecie.

- PiS gra obecnie w stosunku 26 do 1 jeśli chodzi o powiązanie praworządności z przyznanymi funduszami. Inni przywódcy mówią jasno: przestrzeganie praworządności jest warunkiem przyznania Polsce środków. Na koniec to właśnie Polki i Polacy zapłacą za nieudolność tego rządu - tłumaczył kandydat Lewicy na prezydenta.

Biedroń w Poznaniu: Rząd PiS schodzi do podziemi

Poruszył też temat bieżącej sytuacji wewnętrznej w PiS i wzajemnych kontroli NIK i prokuratury. Konflikt między politykami określił jako gorszący.

- To pokaz degrengolady, rozkładu, degeneracji. Rząd PiS schodzi do podziemi, bo jak inaczej nazwać sytuację, gdy za zamkniętymi drzwiami spotykają się marszałek Sejmu Elżbieta Witek i szef NIK Marian Banaś? Ten drugi jest dziś dla PiS niebezpieczny, ale nadal zarzuca mu się poważne rzeczy - przypomniał Biedroń.

Na koniec zaapelował, by po 15 latach rządów prawicy w Polsce postawić na zmianę i jego, jako jedynego nowoczesnego i progresywnego kandydata. Polityk podkreślił, że 10 maja w wyborach można odrzucić obecną władzę i „wrócić na drogę demokracji”.

Sprawdź: Wybory prezydenckie 2020. Wyniki sondażu: w Wielkopolsce w pierwszej turze wygrywa Andrzej Duda. W drugiej raczej opozycja [SONDAŻ]

Program Roberta Biedronia zaprezentowany w Poznaniu

W czasie konferencji w Poznaniu zaprezentowani zostali też przedstawiciele Komitetów Biedronia w Wielkopolsce. Politycy Lewicy przypomnieli najważniejsze postulaty Biedronia: wprowadzenie 1,6 tys. zł minimalnej emerytury, wprowadzenie renty wdowiej, podniesienie nakładów na ochronę zdrowia oraz prowadzenie przystępnej dla młodych polityki mieszkaniowej.

Zobacz: