W Koninie o najwyższy urząd w mieście walczy Małgorzata Waszak, starosta koniński, reprezentująca PO i prezydent Józef Nowicki SLD, który zabiega o reelekcję.
Oprócz programów, które przedstawili, i o których dużo było słychać szczególnie przed I turą, kandydaci sięgają po inne sposoby dotarcia do wyborców. Oboje odwiedzili targowisko. Józef Nowicki rozdaje także róże, a Małgorzata Waszak otrzymała poparcie od kandydujących do urzędu prezydenta Konina w I turze: Dariusza Wilczewskiego, Marcina Szuberta, Dariusza Ruteckiego i Komitetu Porozumienie Prawicy. Ostatni z kontrkandydatów w I turze - wiceprezydent Konina Marek Waszkowiak - nie udzielił jej jednoznacznego poparcia, ale ogłosił, że na pewno nie poprze Józefa Nowickiego.
|Create infographics
- Pan prezydent Nowicki nie życzył sobie mojego poparcia, więc go nie popieram - mówi Marek Waszkowiak. - Ale do wyborów pójdę - dodaje zdecydowanie.
Do drugiej tury wyborów prezydenckich dojdzie w Lesznie. Sprawujący władzę już od 16 lat prezydent Tomasz Malepszy z SLD przegrał pierwszą turę z posłem Łukaszem Borowiakiem. Temu ostatniemu zabrakło niewiele do wygrania już 16 listopada.
Politycy wielkopolskiej lewicy nieoficjalnie przyznają, że bardziej liczą na sukces Nowickiego w Koninie, niż Malepszego w Lesznie. Ale jak dodają, dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.
Sprawdź też: Kandydaci na prezydenta Poznania i ich wizja miasta. Sprawdź!
Sytuacja w Lesznie jest o tyle ciekawa, bo sytuacja polityczna Borowiaka jest skomplikowana. Od lat był związany z PO. Ale niedawno został wyrzucony z partii, został jednak w klubie parlamentarnym.
O co poszło?
PO chciała, by Borowiak, choć jest posłem, startował do sejmiku. Odmówił i zgłosił swoją kandydaturę na prezydenta Leszna. Jak pokazała pierwsza tura, ma w mieście sporo zwolenników. Partii jego niesubordynacja się nie spodobała, a PO wystawiła w pierwszej turze Tadeusza Pawlaczyka. Borowiaka wyrzucono z Platformy. Nadal ma w niej jednak sympatyków.
- Lokalna PO zachowuje się niepoważnie. Tak jak niepoważna była propozycja, by Łukasz, który jest posłem, miał zrezygnować z Sejmu dla sejmiku - mówi poseł Waldy Dzikowski. - Teraz, w drugiej turze wyborów prezydenckich, lokalna PO poparła kandydata z SLD. Dlaczego tak się zachowuje? Bo Łukasz Borowiak jest dobry i niektórym to się nie podoba. Łukasz nadal ma jednak dobrych kolegów w PO, którzy go popierają. Między innymi mnie. Po wyborach, które mam nadzieję wygra, będę wnioskował o jego przywrócenie do partii - dodaje Dzikowski, były szef wielkopolskiej PO.
Do zmiany warty na pewno dojdzie w Gnieźnie. Tu bowiem dotychczasowy, lewicowy prezydent Jacek Kowalski przegrał już w pierwszej turze.
Sprawdź też: Kandydaci na prezydenta Poznania i ich wizja miasta. Sprawdź!
O fotel prezydenta powalczą teraz Krzysztof Ostrowski z PiS i Tomasz Budasz z PO. Ostrowski, w razie niepowodzenia w Gnieźnie, ma polityczną alternatywę. Wcześniej zdobył mandat radnego w sejmiku woj. wielkopolskiego.
W Kaliszu, zgodnie z przewidywaniami, do drugiej tury przeszedł urzędujący od 12 lat prezydent Janusz Pęcherz. W dogrywce zmierzy się z Grzegorzem Sapińskim. Sapiński, w drugiej turze dostał poparcie od lokalnych działaczy SLD i... PiS. Lewica z prawicą miałyby tu stworzyć także koalicję.
W Ostrowie Wielkopolskim szanse na reelekcję ma Jarosław Urbaniak z PO. Zmierzy się w drugiej turze z popieraną przez lewicę radną Beatą Klimek. W najbliższą niedzielę tylko pilanie odpoczną od wyborów. Prezydent Piły Piotr Głowski zapewnił sobie kolejną kadencję już w pierwszej turze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?