Powoli opadają emocje po wyborach samorządowych i coraz więcej wiadomo o rozstrzygnięciach dla poszczególnych partii. Na poziomie wyborów na burmistrzów, prezydentów, a często także wójtów Wielkopolska okazała się niegościnna dla Prawa i Sprawiedliwości.
Partii Jarosława Kaczyńskiego udało się jednak wygrać w kilku powiatach, w których do tej pory przegrywała. Chodzi o wschodnią część województwa i wybory do rad powiatów: tureckiego, konińskiego i kolskiego. Nie wiadomo jednak, czy PiS będzie tam mógł rządzić. Na pewno nie samodzielnie, a wiele zależy od tworzonych koalicji.
Zmiany zaszły także w wielkopolskich miastach. Częstym zabiegiem stosowanym przez dwa największe komitety: Koalicję Obywatelską i PiS było popieranie kandydatów związanych z partią, ale startujących z własnego komitetu.
Tak było m. in. w Trzciance, gdzie Krzysztof Czarnecki, związany z PiS i ubiegający się o reelekcję przegrał z Krzysztofem Jaworskim z PSL w drugiej turze. Czarnecki wrócił do rady miasta.
Manewr z usunięciem partyjnego sztandaru i startowaniem ze swojego komitetu nie powiódł się w pod poznańskim Czerwonaku. Po poprzednich wyborach i zwycięstwie Jacka Sommerfelda była to enklawa PiS w powiecie poznańskim. Tym razem Sommerfeld nie startował jako kandydat partyjny, ale partii nie opuścił. I przegrał. Jeszcze w pierwszej turze wygrał bezpartyjny Marcin Wojtkowiak.
W pozostałej części powiatu, kandydaci wystawiani przez PiS przegrali w pierwszej turze. W Stęszewie nie udało się zdetronizować Włodzimierza Pinczaka, wieloletniego burmistrza. Podobnie w Swarzędzu czy Dopiewie. W tej pierwszej miejscowości sukcesu nie odniosła również Koalicja Obywatelska.
PiS stracił też władzę w Kole. Do tej pory burmistrzem był tam Stefan Maciaszek. W tych wyborach rywalizacja była zacięta. W pierwszej turze wygrał Artur Szafrański (PiS). Drugi był Krzysztof Witkowski z SLD Lewica Razem, pokonując od... 0,1 proc. Roberta Gajdę z KO. W drugiej turze Witkowski wygrał już zdecydowanie.
Rywalizacja między KO a PiS toczyła się w Koninie. I to tutaj największą porażkę poniosła lewica. W pierwszej turze wyborów na prezydenta wygrał Zenon Chojnacki z PiS. Za nim był Piotr Korytkowski z KO i dotychczasowy prezydent Józef Nowicki z SLD. Tyle że, w kolejnej turze Nowicki poparł Korytkowskiego i władzę w Koninie objęło KO.
Lewicy udało się utrzymać prezydenturę w Ostrowie Wielkopolskim. Beata Klimek, niegdyś przewodnicząca klubu radnych Porozumienie Społeczne Lewica zdystansowała zarówno kandydata KO, jak i PiS i uzyskała reelekcję.
Wydawało się, że na więcej PiS może liczyć w Pile. Do wyborczego boju wystartował poseł Marcin Porzucek. Zdobył jednak 21 proc. głosów, a urzędujący prezydent Piotr Głowski (KO) wygrał w pierwszej turze.
Kilka porażek w drugiej turze zanotowała też KO. Tak było np. w: Czarnkowie, Kościanie i przede wszystkim w Kaliszu, gdzie gra toczyła się o fotel prezydenta. Dariuszowi Grodzińskiemu, kandydatowi KO nie pomogły wizyty Jacka Jaśkowiaka czy Marka Woźniaka z PO i przegrał z bezpartyjnym Krystianem Kinastowskim.
Zobacz:
POLECAMY:
J. Kaczyński - Wybory samorządowe są bardzo dobrym prognostykiem przed wyborami parlamentarnymi:
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?