Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrać żłobek, klub malucha czy opiekę w domu?

Anna Jarmuż
Elwira Radunc Lovelywedding
Rozpoczęła się rekrutacja, trwają dni otwarte. Rodzice muszą podjąć decyzję, jakiej opieki oczekują dla swojego dziecka

Rodzice dziecka do lat trzech mogą zapisać je do żłobka lub klubu malucha. Przed podjęciem decyzji powinni wziąć pod uwagę wiek dziecka, gdyż o wyborze placówki decydują nawet miesiące, oraz zastanowić się, na jaki czas chcą mu zapewnić opiekę.

Żłobek czy klub malucha?
Do żłobka można zapisać dziecko od 20. tygodnia życia. Maluch może tam przebywać 10 godzin dziennie (lub dłużej za dodatkową opłatą). W żłobku dziecko ma zapewnione wyżywienie.

Idąc do klubu dziecięcego, maluch musi mieć skończony rok. Dziecko może tam przebywać nie dłużej niż 5 godzin dziennie. Godziny otwarcia klubu są elastyczne - zwykle podczas ich ustalania bierze się pod uwagę potrzeby rodziców. W klubie dziecięcym nie ma gwarancji, że dziecko otrzyma wyżywienie. Kierownik placówki nie ma takiego obowiązku. Warto się wcześniej zapytać, jak wygląda to w wybranym klubie. Jeśli rodzic chce, by dziecko otrzymywało posiłki, a klub tego nie oferuje, może dostarczyć je sam.

Rodzice, którzy zastanawiają się, kto będzie zajmował się ich dzieckiem, powinni wiedzieć, że aby zostać opiekunem w żłobku lub klubie malucha, trzeba mieć kwalifikacje: pielęgniarki, położnej, opiekunki dziecięcej, nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej lub pedagoga opiekuńczo-wychowawczego. Prace mogą znaleźć tam też osoby z wykształceniem średnim i minimum dwuletnim doświadczeniem w pracy z dziećmi w wieku do lat 3 lub takie, które odbyły 280-godzinne szkolenie. Zarówno w przedszkolu, jak i klubie, jedna osoba może sprawować opiekę maksymalnie nad ośmiorgiem maluchów, a jeśli w grupie jest dziecko niepełnosprawne - pięciorgiem.
Opieka w domu
Alternatywą zarówno dla żłobka i klubu malucha jest opieka dziennego opiekuna. To opcja dla rodziców, których dziecko nie znalazło miejsca w publicznej placówce lub dla tych, którzy chcą, by rozwijało się ono w domowych warunkach.

Dziennych opiekunów może zatrudniać gmina, a od 2013 roku także fundacje i stowarzyszenia. Może nim zostać osoba pełnoletnia, która posiada co najmniej roczne doświadczenie w opiece nad dziećmi do lat 3. Jedna osoba może zajmować się góra pięciorgiem dzieci - w wieku od 20. tygodnia do 3 lat. Jeśli w grupie jest maluch, który nie ma jeszcze roku lub dziecko jest niepełnosprawne, może być w niej tylko trzech podopiecznych. Opiekun dzienny musi zapewnić dziecku warunki domowe. Najczęściej zajmuje się nim we własnym domu lub mieszkaniu.

Inną opcją jest niania. Osoba taka może opiekować się nie tylko maluchami, ale i starszymi dziećmi. Aby zostać nianią, trzeba być osobą pełnoletnią. Nie potrzeba jednak do tego specjalnych kwalifikacji (uprawnień pedagogicznych, studiów wyższych). Opiekun spełnić musi jedynie wymagania stawiane przez rodziców. Ci, którzy chcą zatrudnić nianię, mogą sprawdzić wcześniej jej CV. Najważniejsze jednak, by zwrócili uwagę na to, czy jest osobą odpowiedzialną i jakie ma podejście do dzieci.
Przedszkole, ale jakie?
Rodzice starszych dzieci - od 3 do 6 lat, którzy chcą je posłać do przedszkola, powinni zastanowić się przede wszystkim, czego oczekują. Mogą zapisać malucha po prostu do placówki w pobliżu miejsca pracy czy zamieszkania. Mają jednak znacznie więcej możliwości. W Wielkopolsce powstaje coraz więcej przedszkoli, uczących według konkretnych założeń. W wielu z nich odchodzi się od tradycyjnych metod wychowawczych - wśród tych bardziej popularnych są m.in. pedagogiki Montessori, Daltona, Waldorfa.

Zanim rodzic zdecydują, do jakiego przedszkola chcą posłać dziecko, powinni wybrać się na dni otwarte. Dzięki temu dowiedzą się, czy określony sposób nauczania jest dobry dla ich dziecka.

Jak tłumaczą eksperci, rodzice coraz częściej chcą odchodzić od tradycyjnych metod edukacyjno-wychowawczych. Wybór musi być jednak świadomy.

- Nie ma metod uniwersalnych, które byłyby dobre dla każdego. Metoda jest skuteczna, kiedy służy dziecku - podkreśla prof. Hanna Krauze-Sikorska z Zakładu Edukacji Elementarnej i Terapii Pedagogicznej UAM. - Jeśli rodzicowi jest bliska dana filozofia i chce wychowywać dziecko w określony sposób, może to zrobić. Nie powinien jednak ulegać modzie.

Jak wyjaśnia, zanim podejmą wybór, rodzice powinni poznać cele i założenia każdej metody. - Wiedzieć, co się z nią wiąże i dlaczego jest ona skuteczna - wylicza prof. Hanna Krauze-Sikorska. - Ważna jest też elastyczność nauczycieli. Może zdarzyć się, że jakaś metoda nie sprawdzi się w przypadku określonego dziecka.

Rodzic, który chce, by jego dziecko wcześniej zaznajomiło się z rzeczywistością szkolną, może też zapisać je do oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej. Funkcjonują one jak przedszkola. Bardzo często prowadzi też do nich osobne wejście.
Opłaty - placówki publiczne a prywatne
Koszt pobytu dziecka w przedszkolu i żłobku jest zróżnicowany. Od 2013 r. opłaty w przedszkolach samorządowych są dużo niższe. Pięć godzin dziennie jest dla dziecka bezpłatne. Za każdą kolejną jego rodzic nie może płacić więcej niż złotówkę. Dla przykładu, jeśli dziecko spędza w przedszkolu 8 godzin, opłata za jeden dzień nie będzie wyższa niż 3 zł. Miesięcznie kosztuje to rodzica około 60 zł. Do tego dochodzi koszt wyżywienia. Stawka dzienna wynosi zwykle od 5 do 8 zł. Oznacza to, że za miesięczny pobyt dziecka w przedszkolu publicznym rodzic płaci ok. 220 zł. Trochę więcej, jeśli uwzględnimy opłatę na komitet rodzicielski. Ceny przedszkoli prywatnych są bardziej zróżnicowane. Zaczynają się od 350 zł i rosną. Z wyżywieniem jest to koszt wysokości ok. 450-500 zł miesięcznie. Rodzic zapłaci więcej, jeśli w przedszkolu odbywają się ciekawe zajęcia dodatkowe, np. z języka angielskiego. Musi wtedy liczyć się z wydatkiem minimum 500-600 zł miesięcznie.

Stawka za opiekę w publicznym żłobku wynosi średnio 2 zł za godzinę (wszystko zależy od miasta). Do tego dochodzi wyżywienie ok. 6 zł dziennie. Razem - ok. 500 zł miesięcznie. Podobnie wygląda to w przypadku dziennego opiekuna. Opłaty w żłobkach prywatnych wahają się od 800 do 1300 zł miesięcznie. Coraz więcej placówek jest jednak dofinansowywanych w ramach programu „Maluch”.
Rekrutacja do przedszkoli
W każdym mieście rekrutacja do przedszkoli przebiega trochę inaczej. Warto zwrócić uwagę na terminy.

W wielu wielkopolskich gminach nabór do przedszkoli już się rozpoczął, w innych ruszy lada dzień. Obecnie, w większości miejscowości, rekrutacja odbywa się metodą elektroniczną - za pomocą strony internetowej: www.nabor. pcss.pl.

Warto zwrócić uwagę na kryteria naboru. W każdym mieście mogą one wyglądać zupełnie inaczej. Teraz o tym, za co dziecko może otrzymać dodatkowe punkty, decyduje bowiem Rada Miasta lub Gminy. Dla przykładu, w Poznaniu większe szanse na dostanie się do przedszkola mają dzieci rodziców, którzy płacą podatki w Poznaniu i mają stałe zatrudnienie, a także maluchy, które mają rodzeństwo w danym przedszkolu lub pochodzą z rodziny objętej nadzorem kuratora lub asystenta. Na dodatkowe punkty mogą liczyć cztero-, pięcio- i sześciolatki. Za to wszystko dziecko może otrzymać od 10 do 60 punktów.

Wspólne dla wszystkich miast są za to kryteria ustawowe. Te ustalane są odgórnie. Wśród nich znalazły się: wielodzietność rodziny kandydata; niepełnosprawność dziecka; jego rodziców lub rodzeństwa; wychowywanie się w rodzinie zastępczej lub przez samotnego rodzica. Za każde z tych kryteriów dziecko otrzymuje 260 punktów. Chodzi o to, by dziecko, które ma trudną sytuację rodzinną, na pewno dostało się do przedszkola.

W tym roku pierwszeństwo do przyjęcia do przedszkoli mają sześciolatki, pięciolatki i czterolatki. Projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, uchwalony pod koniec ubiegłego roku, zakłada, że ci pierwsi mogą pójść do pierwszej klasy lub zostać w zerówce. Decyzję podejmuje rodzic. Jeśli chce, by sześciolatek pozostał w przedszkolu, musi znaleźć się dla niego miejsce. Tak samo, jak dla pięciolatka, który ma prawo rozpocząć naukę w szkole jako sześciolatek. Od tego roku gmina ma obowiązek zapewnić miejsce w przedszkolu także czterolatkom. To zmiana wprowadzona jeszcze przez Platformę Obywatelską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybrać żłobek, klub malucha czy opiekę w domu? - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski