Pretekstem do złożenia zapowiedzi był XI Ogólnopolski Kongres Nauczycieli Wychowania do Życia w Rodzinie, który miał miejsce w Częstochowie. Podczas niego minister Czarnek rozmawiał z nauczycielami-konsultantami, którzy opiekują się nauczycielami wychowania do życia w rodzinie. Rozmowa dotyczyła przyszłości tego przedmiotu.
Maturzyści czują strach
Wychowanie do życia w rodzinie w szkołach
Każdego roku minister edukacji i nauki jest zobowiązany, by ogłosić podstawowe kierunki realizacji polityki oświatowej na nowy rok. Według wstępnych zapowiedzi, w roku szkolnym 2021/2022 priorytetem ma być wychowanie do życia w rodzinie. W tym celu ma powstać dziesięć silnych ośrodków w Polsce, w których nauczyciele będą mogli się kształcić i uzyskiwać niezbędne uprawnienia.
Według ministra Czarnka zwiększenie rangi przedmiotu jest ważne z kilku powodów.
– Dzisiaj w dobie kryzysu rodziny pogłębionego rozmaitymi postulatami rewolucji kulturalnej, seksualnej, rewolucji można powiedzieć wprost komunistycznej, którą widzimy niekiedy na polskich ulicach, kształcenie dzieci i młodzieży w polskich szkołach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych na temat tego, czym jest rodzina, na temat tego jak fundamentalne znaczenie mają wartości wpisane w konstytucji: małżeństwo, jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo, rodzicielstwo jest po prostu przejawem naszej solidarności z przyszłymi pokoleniami
– mówił Czarnek.
Nauczyciele: Jest wiele ważniejszych problemów
Decyzja budzi kontrowersje nauczycieli i związków nauczycielskich. Ich zdaniem wychowanie do życia w rodzinie nie powinno być priorytetem w polityce oświatowej.
– Istotniejsze jest wychowanie seksualne, ale również nie musi być priorytetem. Ważne są przedmioty, które mają przygotować młodego człowieka do życia, nie indoktrynując go politycznie czy religijne. Program WDŻ w Polsce nie jest dostosowany do ogółu społeczeństwa
– przekonuje Kinga Sarna, wiceprezes poznańskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Przeciwnicy pomysłu podkreślają, że w oświacie jest więcej palących problemów.
– Szkoły powinny skupić się na klasach, które zdają matury czy egzaminy zawodowe. Część uczniów, przez pandemię, nie miała możliwości kontynuowania zajęć praktycznych
– dodaje Kinga Sarna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?