Wydarzenia 2012 roku: Euro, nieudana próba samobójcza prokuratora wojskowego, brązowy medal na igrzyskach i otwarcie dworca PKP

Pytając, czym żyli Wielkopolanie w 2012 roku, nie można pominąć najważniejszej dla nas imprezy sportowej być nawet nie dekady, tylko stulecia, a mianowicie piłkarskiego Euro, organizowanego przez Polskę i Ukrainę. W Poznaniu rozegrano trzy mecze grupowe, ale kto wie czy po latach bardziej niż wyniki tych spotkań pamiętamy, że przez ponad miesiąc przed i w trakcie turnieju w Opalenicy, razem z reprezentacją Portugalii, przebywał słynny Cristiano Ronaldo. Poza piłkarskimi ME był to również rok otwarcia nowego dworca PKP oraz mniej radosnych wydarzeń, czyli nieudanej próby samobójczej prokuratora wojskowego, lipcowej nawałnicy w były województwie pilskim.

Zobacz też: Euro 2012: Z Chorwacji wszystkie drogi wiodą do Poznania

Poniżej zestawienie najciekawszych wydarzeń w 2012 roku.

Wydarzenia roku 2012

• 9 stycznia 2012 - Prokurator wojskowy z Poznania, płk Mikołaj Przybył podjął nieudaną próbę samobójczą
• 3 lutego 2012 - Żużlowiec Unii Leszno, Jarosław Hampel po raz drugi z rzędu najlepszym sportowcem Wielkopolski
• 29 maja 2012 - W Poznaniu otwarto częściowo nowy dworzec PKP
• Czerwiec 2012 - Euro w Polsce, na Ukrainie, w tym trzy mecze w Poznaniu i baza pobytowa Portugalii w Opalenicy
• 14 lipca 2012 - Przez Wielkopolskę przeszły nawałnice. Najbardziej ucierpiała Piła i jej okolice.
• 27 lipca 2012 - W Londynie rozpoczęły się igrzyska olimpijskie. Jeden z medali zdobyła wioślarka Julia Michalska-Płotkowiak.
• 14 października 2012 - Śmierć maratończyka podczas 13. edycji poznańskiego maratonu
• 24 października 2012 - Centrum Handlowe Stary Browar uznano największym cudem współczesnej Polski
• 3 grudnia 2012 - Wojewoda wielkopolski zamknął "kocioł" na stadionie przy Bułgarskiej

9 stycznia
Prokurator wojskowy z Poznania, płk Mikołaj Przybył podjął nieudaną próbę samobójczą. Strzelił sobie w twarz w pokoju swojego przełożonego, czyli szefa Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Zrobił to w przerwie zwołanej przez siebie konferencji prasowej. Odniósł się na niej do informacji, że grożą mu poważne konsekwencje za sposób prowadzenia śledztwa, dotyczącego przecieków medialnych w katastrofie smoleńskiej. Oficer oraz podległy mu prokurator mieli rzekomo nielegalnie dążyć do uzyskania SMS-ów dwóch dziennikarzy.

3 lutego
Żużlowiec Unii Leszno po raz drugi z rzędu wygrał Plebiscyt „Głosu Wielkopolskiego” na Najlepszych Sportowców i Trenera Wielkopolski w 2011 r. – Zdobyć tytuł to wspaniała rzecz, ale obronić go to jeszcze wspanialsza sprawa – mówił tuż po odebraniu nagrody medalista żużlowej Grand Prix. Najlepszym trenerem w naszym regionie Czytelnicy wybrali wówczas trenera żeńskiej kadry kajakarek, Tomasza Kryka, który trzy tygodnie temu został uznany trenerem dekady w Wielkopolsce. W gronie laureatów znaleźli się też m.in. dyskobolka Żaneta Glanc, triathlonistka Agnieszka Jerzyk i hokeista na trawie, Dariusz Rachwalski.

29 maja
W Poznaniu otwarto częściowo nowy dworzec PKP. Stary służył poznaniakom i innym podróżnym przez ponad 130 lat. Nowy dworzec na pełnych obrotach zaczął działać dopiero rok. Później od początku wzbudzał kontrowersje i przez część mieszkańców został nazwany „chlebakiem”. Jego krytycy zwracali uwagę na małą funkcjonalność i słabe oznaczenie. Entuzjastów do dziś znacznie łatwiej znaleźć poza Poznaniem. Stary dworzec przerobiono z czasem na strefę gastronomiczną. Tuż przed pandemią był pomysł, by zorganizować w tym miejscu galę bokserską.

14 lipca
a Przez Wielkopolskę przeszły nawałnice. Jedna osoba została zabita, a w kilkuset miejscowościach w domach zostały wyrwane dachy. Najbardziej w naszym regionie ucierpiała Piła i jej okolice. Kilka minut wystarczyło, by miasto wyglądało jak pobojowisko. Kilkadziesiąt wyrwanych z korzeniami drzew zablokowało główne ulice. W ciągu sześciu godzin miejscowi strażacy odebrali ponad 500 zgłoszeń. Poważne zniszczenia dotknęły również Poznań i Trzciankę. W tej ostatniej uszkodzony został m.in kościół. Z kolei w miejscowości Kadłubek wiatr zerwał dach z fermy drobiu. Nawałnice przeszły też przez woj. pomorskie i kujawsko-pomorskie.

27 lipca
a W Londynie rozpoczęły się letnie igrzyska olimpijskie z udziałem 201 krajów i 218 sportowców w biało-czerwonych barwach. Ceremonię otwarcia obejrzało 80 tys. osób na stadionie i miliard przed telewizorami. Z Wielkopolan najlepiej wypadła wioślarka Trytona Poznań, Julia Michalska-Płotkowiak, która wspólnie z Magdaleną Fularczyk zdobyła brązowy medal w dwójce podwójnej wagi lekkiej. Najbardziej rozczarowana była chyba kaliska kajakarka, Marta Walczykiewicz, która zajęła piąte miejsce w wyścigu na 200 m. Cztery lata później, z Rio de Janeiro, nasza sprinterka wracała już uśmiechnięta, bo wywalczyła tytuł wicemistrzyni olimpijskiej.

14 października
13. edycję poznańskiego maratonu wygrał Kenijczyk Edwin Yator. Najszybszą kobietą była Swietłana Kougan-Klimkowicz z Białorusi, która trasę 42 km i 195 m przebiegła w rekordowym czasie (2:35.08). Podczas biegu zmarł niestety 37-letni maratończyk. Nie była to ostatnia ofiara długiego dystansu w stolicy Wielkopolski, ale warto pamiętać, że Poznań, obok Warszawy, uchodzi za miasto najbardziej „rozbiegane” w Polsce.

24 października
Centrum Handlowe Stary Browar uznano największym cudem współczesnej Polski. Wyniki plebiscytu ogłoszono podczas poznańskich targów Tour Salon. Stary Browar pokonał m.in. Żywe Muzeum Piernika w Toruniu. Wystawcy targowi zajęli w tamtym roku rekordową powierzchnię na MTP, mimo kryzysu w branży turystycznej. Duże biura podróży chwaliły się też znacznym wzrostem liczby klientów. W czasie pandemii targi zawiesiły działalność, a biura walczą o przetrwanie.

3 grudnia
Wojewoda wielkopolski, Piotr Florek, zamknął II trybunę na stadionie przy Bułgarskiej po tym jak popularny „kocioł” podczas meczu ze Śląskiem Wrocław zapłonął setkami rac. Stadion spowił gęsty dym i sędzia Paweł Gil dwukrotnie musiał przerwać ligowy pojedynek. Doszło też do kilku incydentów z ochroną. Na forach internetowych kibice Kolejorza byli dumni z tego, że w taki sposób przeciwstawili się szykanom ze strony rządu. Zakpili sobie też z kosztującego krocie systemu zabezpieczeń i nie mieli problemów z wniesieniem rac na stadion. Co ciekawe PZPN i rząd do dziś nie poradzili sobie z wyrugowaniem niebezpiecznych środków z obiektów sportowych. Dlatego z czasem pokazy pirotechniczne zostały ułaskawione, choć oczywiście kończą się zazwyczaj wysokimi karami dla klubów.