Wygodne ulice nie tylko dla samochodów

Czytaj komentowany tekst: Centrum Poznania ma być salonem. Musi się zmienić

To już drugie podejście do tematu. Poprzednie obserwowaliśmy dwa lata temu, kiedy to ekipa Ryszarda Grobelnego ogłosiła zmiany na św. Marcinie. Okazało się jednak, że zamówiona u urbanistów koncepcja, w wielu kwestiach nie odpowiadała potrzebom poznaniaków. Trudno się dziwić, projektanci nie mieli do dyspozycji wyników konsultacji z mieszkańcami.

Teraz ma być inaczej. Po pierwsze ogłoszono ogólnopolski konkurs, otwarty dla wszystkich chętnych pracowni. Po drugie architekci mogą korzystać z wyników szerokich konsultacji. Nie tylko z mieszkańcami Starego Miasta, ale także tamtejszymi przedsiębiorcami, właścicielami nieruchomości. Prześwietlenie ich potrzeb pozwoli zaprojektować przestrzeń w sposób optymalny.

Realizacja projektu ma być stosunkowo krótka, bo sprawdzono dokładnie techniczne uwarunkowania terenu - tak zapewniał w czwartek prezydent. Czy jest to oznaka nowego podejścia do inwestycji w mieście, nowego już na stałe? Jak zwykle, przekonamy się. Teraz można powiedzieć jednak na pewno, że mamy do czynienia z nowym podejście do myślenia o mieście. Ma być wygodne nie tylko dla samochodów. I to cieszy.