Zobacz komentowany artykuł: Architekci chcą ładnie, marszałek woli szybko
Chciałabym, żeby moje miasto było ładne. Z wyraźnym bólem patrzę na plac Wiosny Ludów, galerię MM, hotel Sheraton, z ambiwalentnymi uczuciami na dworzec czy nowy Bałtyk. Wyobrażam sobie, jak mogłoby wyglądać to miasto, gdyby ktoś zadbał o jego estetykę.
Ale w przypadku szpitala dziecięcego zgadzam się z marszałkiem. Szpital to nie filharmonia, teatr czy muzeum. To ma być miejsce, gdzie leczy się dzieci, a nie podziwia walory artystyczne budynku. Ma być wygodnie i funkcjonalnie, żeby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo. To ma być jednak wygodny dres, a nie suknia balowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?