W poprzednim spotkaniu Tauron MKS przegrał na wyjeździe z Chemikiem Police 0:3. Porażka dąbrowianek w szczecińskiej Azoty Arenie sprawiła, że siatkarki z Dąbrowy Górniczej na trzy kolejki przed końcem fazy zasadniczej, tracą do czwartego Developresu SkyRes Rzeszów osiem puntów i mają już tylko matematyczne szanse na znalezienie się w gronie zespołów, walczących w play-off o medale mistrzostw Polski.
Z kolei pilanki będą miały kłopot, by znaleźć się chociaż w strefie miejsc od 5 do 8. Drużyna Enei PTPS wygrała tylko jeden mecz w 2017 r. - pod koniec stycznia nasze siatkarki pokonały we własnej hali bez straty seta Legionovię Legionowo (3:0). Od tamtej pory podopieczne Jacka Pasińskiego doznały sześciu porażek z rzędu i mają tylko trzy oczka przewagi nad ostatnim w tabeli zespołem z Legionowa.
W grudniowym pojedynku w Pile, dąbrowianki dopiero po tie-breaku pokonały pilanki 2:3. Warto jednak pamiętać, że wtedy Enea PTPS była na fali wznoszącej. Transmisję z piątkowego meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
W I lidze nasze zespoły również czekają spotkania wyjazdowe. Pomarańczowi z Wrześni zagrają z Wartą w Zawierciu, a zawodniczki MKS Kalisz czeka starcie z Proximą w Krakowie. W lepszej sytuacji są kaliszanki, które wygrały pierwszy pojedynek 3:2. Do awansu do 1/2 finału wystarczy im wygrana 3:2 lub przegrana 2:3 i zwycięstwo w złotym secie. Wrześnianie natomiast muszą wygrać 3:0 lub 3:1, by doprowadzić do złotego seta. W tej fazie rywalizacji na zapleczu ekstraklasy obowiązuje taki sam system jak w meczach pucharowych fazy play-off, rozgrywanych pod egidą CEV.
MKS był jedyną drużyną niżej notowaną w pierwszej kolejce play-off, która uporała się ze swoim rywalem. Wygrana z krakowskim zespołem powinna dodać skrzydeł beniaminkowi. Ważna dla przebiegu piątkowego spotkania będzie pierwsza partia. Jeśli padnie ona łupem gości, to rywalki znajdą się w trudnej sytuacji.
Z kolei ekipa Sławomira Gerymskiego zmierzy się w sobotę z wiceliderem po rundzie zasadniczej, Wartą Zawiercie.
Pierwszy mecz pomarańczowi przegrali na własnym parkiecie 0:3, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie. Dlatego w obozie rywali nie ma mowy jeszcze o świętowaniu awansu.
– We Wrześni pokazaliśmy charakter, bo w jednym z setów przegrywaliśmy już 2:9. Krispolu wciąż musimy się jednak obawiać. Liczę więc, że drużyna przystąpi do rewanżu maksymalnie skoncentrowana – przekonywał Dominik Kwapisiewicz, trener Warty.
Podobną opinię wyraził Jarosław Maciończyk. – Byliśmy cierpliwi i to zaprocentowało, ale w rewanżu musimy mieć się na baczności, bo Krispol to groźny przeciwnik, z potencjałem większym niż wskazywałoby na to miejsce po rundzie zasadniczej – podkreślił siatkarz z Zawiercia.
Program spotkań w ligach siatkówki
OrlenLiga: Tauron Dąbrowa Górnicza – Enea PTPS Piła (piątek, godz. 18, relacja w Polsacie Sport).
I liga mężczyzn: Warta Zawiercie – APP Krispol Września (sobota, godz. 18, pierwszy mecz: 3:0)
I liga kobiet: Proxima Kraków – MKS Kalisz (piątek, godz. 18.30, pierwszy mecz: 2:3)
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?