Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na A2. Nie żyje jedna osoba

Norbert Kowalski, KAEF
Wypadek na A2. Nie żyje jedna osoba
Wypadek na A2. Nie żyje jedna osoba OSP Luboń
Do tragicznego wypadku doszło w środę rano na autostradzie A2. Na odcinku między Krzesinami a Luboniem tir przebił barierkę rozdzielającą pasy ruchu i uderzył w osobówkę. Kierowca samochodu osobowego nie żyje.

Ponad sześć godzin trwały w środę utrudnienia na autostradzie A2 w okolicach węzła Luboń. Przyczyną był wypadek, do którego doszło przed godziną 7 rano. Z nieznanych przyczyn kierowca tira, który jechał w stronę Świecka zjechał z drogi, przebił barierki ochronne i na drugiej jezdni czołowo zderzył się z autem osobowym. 72-letni kierowca fiata Punto zginął na miejscu.

– Przyczyna wypadku będzie wyjaśniana. Na autostradzie pracowali policjanci, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia – opowiada Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Największą niewiadomą jest dlaczego kierowca tira zjechał ze swojej drogi. Policja nie wyklucza, ze mógł zasnąć za kierownicą. Nic nie wskazuje na to, by był pijany. – Policjanci nie zgłaszali żadnych uwag pod tym kątem – mówi Andrzej Borowiak.

Kierowca tira wyszedł z wypadku bez żadnych poważnych obrażeń. Ze względu na zły stan psychiczny został jednak zabrany do szpitala. Zostanie przesłuchany przez policję, kiedy pozwolą na to lekarze.

Z powodu działań prowadzonych przez policję i prokuraturę na miejscu wypadku, z bardzo dużymi utrudnieniami w ruchu musieli liczyć się kierowcy. – Na początku zablokowany był jeden pas ruchu w obu kierunkach. Później, trzykrotnie, na około 20 minut wstrzymywany był ruch na całej trasie. Następnie kierowcy ponownie mieli dostępny jeden pas ruchu na obu jezdniach – opowiada Renata Rechlewska ze spółki Autostrada Wielkopolska.

W końcu przed godziną 13 na obu jezdniach otwarte zostały już dwa pasy ruchu. Dzięki temu ruch powoli wrócił do normy. Trudniejsza sytuacja czekała na podróżujących w stronę Warszawy. Tam wytworzył się 5-kilometrowy korek. Ruch w stronę Świecka przez większość czasu odbywał się płynnie.

Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowało sześć zastępów straży pożarnej. Strażacy pomagali w zabezpieczeniu terenu. – Ponadto przy użyciu specjalistycznego sprzętu hydraulicznego musieliśmy wyciągnąć ciało ofiary – mówi Sławomir Brandt, rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej. Dodaje również, że najprawdopodobniej masa tira oraz kąt uderzenia były przyczyną przerwania się barierek ochronnych.

W nocy doszło również do wypadku w Szreniawie (droga krajowa numer 5). Zderzyły się tam samochód osobowy z pojazdem dostawczym. Dwie osoby zostały ranne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski