Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Baranowie: Strony uzgodniły wymiar kary, sąd wyda wyrok za kilka dni

SAGA
Miejsce wypadku w Baranowie
Miejsce wypadku w Baranowie Grzegorz Dembiński
Wkrótce finał sprawy potrącenia na chodniku przy ulicy Wypoczynkowej w Baranowie. Strony uzgodniły wymiar kary, sąd wyda wyrok w przyszłym tygodniu.

Oskarżony 20-latek przyznał się do spowodowania w lipcu ubiegłego roku wypadku w Baranowie, chce dobrowolne poddać się karze. Zaproponował m.in. 1,5-2 lata więzienia z zawieszeniem wykonania kary, 5-letni zakaz prowadzenia aut, nawiązkę dla potrąconej w wysokości 10 tys. zł.

Wczoraj kobieta, która w wyniku wypadku doznała wielu złamań i stłuczeń organów, oświadczyła, że zgadza się na propozycję oskarżonego, pod warunkiem, że 20-latek będzie pracował społecznie w Hospicjum Palium (8-10 godzin tygodniowo przez pół roku). Odmówiła przyjęcia nawiązki.

CZYTAJ TEŻ:
Wypadek w Baranowie. Kobiety potrącone na chodniku

– Żadna kwota nie zrekompensuje mi tego, co się stało – tłumaczyła. Nie chcę tych pieniędzy, zwłaszcza że to młody człowiek i prawdopodobnie zapłaciliby za niego rodzice - mówiła.

20-latek zaakceptował stawiane mu warunki. Już na korytarzu sądu przy Kamiennogórskiej jeszcze raz przepraszał za krzywdy, które jej wyrządził i obiecywał, że sumiennie będzie pomagał chorym z hospicjum.

Sąd wyda wyrok w przyszłym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski