Sprawa gimnazjum na osiedlu Zachód przez ostatnie tygodnie rozpalała rajców do czerwoności. Projekt jego utworzenia zgłosił nowy burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Jego zdaniem małe szkoły sprawdzają się lepiej niż molochy w rodzaju gimnazjalnych "jedynki" i "dwójki", w których uczniowie uczą się na zmiany, zaczynają i kończą lekcje o dziwnych porach.
Przeciwnicy trzeciego gimnazjum zarzucali autorom projektu, że "pisali go na kolanie" i że pociągnie on za sobą niepotrzebne koszty, bo dzieci w szkołach ubywa.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu Pomorza" i elektronicznym wydaniu e-paper.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?