Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Murowanej Goślinie: Matka broni na Facebooku 18-letniego sprawcę

Katarzyna Dobroń
W miejscu, w którym doszło do tragedii, mieszkańcy Murowanej Gośliny zapalają znicze, jako przestrogę dla piratów drogowych
W miejscu, w którym doszło do tragedii, mieszkańcy Murowanej Gośliny zapalają znicze, jako przestrogę dla piratów drogowych Grzegorz Dembiński
Wypadek w Murowanej Goślinie wciąż bulwersuje. Emocje wzbudził ostatnio wpis na Facebooku matki 18-letniego sprawcy wypadku. "Proszę Was, uświadomcie sobie, że on nie chciał nikogo zabić - pisze na facebookowym profilu Piotra N. jego matka. - Zachował się lekkomyślnie, ale jego celem nie była śmierć. Ta szalona jazda nie było jedynie jego pragnieniem, ale wszystkich jadących tym samochodem".

W nocy z sobotę na niedzielę 18-letni Piotr N. wsiadł do samochodu razem z czwórką znajomych: Malwiną, Karoliną, Marcinem i Patrykiem. Wcześniej bawili się wspólnie na 18-stce w remizie strażackiej. Około godziny 2.50 doszło do tragedii.

Czytaj też:
Tragiczny wypadek w Murowanej Goślinie: Wszyscy bawili się na tej samej 18-stce

Wyprzedzał auto na zakręcie ulicy Rogozińskiej z prędkością ponad 140 km na godz. Stracił panowanie nad kierownicą, ściął słup przystanku autobusowego, wjechał w przechodniów i zatrzymał się na słupie energetycznym. Trójka siedzących z tyłu pasażerów wypadła pod okna pobliskiego domu. Siedząca z przodu dziewczyna została zakleszczona w aucie.

18-latkowi, który w sobotę spowodował śmiertelny wypadek, grozi 8 lat więzienia. Nie żyje dwoje nastolatków. Matka sprawcy apeluje o wyrozumiałość

Z tej samej osiemnastki pieszo wracali Kamil i Ola. Oboje zginęli na miejscu. Ciało Kamila znaleziono po drugiej stronie ulicy, Ola leżała pod bramą sąsiedniego domu. Kamil był bratem jadącej w samochodzie Karoliny. Z przodu szedł ich kuzyn, któremu udało się w ostatniej chwili uciec przed rozpędzonym samochodem.

W poniedziałek Piotr przyznał się do winy.

- Młodemu mężczyźnie postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Za ten czyn grozi do 8 lat więzienia - powiedziała Magdalena Mazur-Prus z poznańskiej prokuratury.

Malwina ma połamany obojczyk, Karolina roztrzaskaną miednicę, Patryk wstrząs mózgu, a Marcin jest w śpiączce. Jego rodzina od poniedziałku apeluje, aby oddawać dla niego krew w szpitalu wojewódzkim przy Lutyckiej.

Mieszkańcy Murowanej Gośliny są podzieleni. Część nie może wybaczyć młodemu kierowcy lekkomyślności, podczas gdy inni wpisują się na listy, które żałują nastolatka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski