Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Puszczykowie: Pogrzeb ratownika medycznego. Mężczyzna spoczął na Junikowie

Błażej Dąbkowski
42-letni Artur Urbaniak, ratownik, który zginął w tragicznym wypadku w Puszczykowie, został w środę pochowany na cmentarzu Junikowo. Mężczyznę żegnali najbliżsi oraz koledzy z pracy.Zobacz kolejne zdjęcie --->
42-letni Artur Urbaniak, ratownik, który zginął w tragicznym wypadku w Puszczykowie, został w środę pochowany na cmentarzu Junikowo. Mężczyznę żegnali najbliżsi oraz koledzy z pracy.Zobacz kolejne zdjęcie --->Łukasz Gdak
W środę na cmentarzu Junikowo odbył się pogrzeb ratownika medycznego Artura Urbaniaka, który zginął w tragicznym wypadku w Puszczykowie.

Artura Urbaniaka 42-letniego ratownika medycznego w środę na Cmentarzu Junikowo pożegnała rodzina, znajomi oraz koledzy z pracy. Mężczyzna zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło 3 kwietnia na przejeździe kolejowym w Puszczykowie. Uroczystości pogrzebowej towarzyszyła symboliczna oprawa.

Dziesiątki ratowników medycznych, lekarzy, kierowców karetek i pielęgniarek utworzyło szpaler, pomiędzy którym z cmentarnej kaplicy, na miejsce pochówku przechodził kondukt pogrzebowy. Każdy z nich w dłoniach trzymał białą różę. Grób Artura Urbaniaka został otoczony ambulansami, które w pewnym momencie włączyły syreny.

Zobacz też: Wypadek w Puszczykowie: Pogrzeb lekarza, który zginął na przejeździe. 33-latek spoczął na Cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy, że 12 kwietnia na Cmentarzu Jeżyckim został pochowany Piotr Żelasko, lekarz, który także zginął w wypadku w Puszczykowie.

Obaj zmarli mężczyźni zostali też pośmiertnie odznaczeni. Postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, za ofiarne niesienie pomocy drugiemu człowiekowi oraz poświęcenie w ratowaniu zdrowia i życia ludzkiego, zostali odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi.

Czytaj też: Wypadek w Puszczykowie: W internecie pojawiły się zdjęcia zwłok zmarłych ratowników. Prokuratura bada sprawę

Do tragicznego wypadku w Puszczykowie doszło w środę po południu, 3 kwietnia. Rozpędzony pociąg wjechał w karetkę, która utknęła między zamkniętymi szlabanami na przejeździe kolejowym. Chociaż kierowca karetki próbował ustawić pojazd równolegle do szlabanu, nie udało się uniknąć zderzenie. Z trzyosobowej załogi przeżył jedynie kierowca, który przebywa w szpitalu.

Okoliczności wypadku wyjaśnia zarówno prokuratura, jak i komisje powołane przez Pogotowie Ratunkowe oraz PKP Polskie Linie Kolejowe.

Zobacz: Pogrzeb drugiego ratownika, który zginął w karetce na przejeździe kolejowym w Puszczykowie

Zobacz też:

33-letni Piotr Żelasko, lekarz, który zginął w tragicznym wypadku w Puszczykowie, w piątek przed południem został pochowany na Cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Wypadek w Puszczykowie: Pogrzeb lekarza, który zginął na prz...

Do tragedii na przejeździe kolejowym w Puszczykowie doszło w środę, 3 kwietnia. W karetkę, która jechała po pacjenta do puszczykowskiego szpitala, uderzył pociąg relacji Katowice - Gdynia. W wypadku pod Poznaniem zginęły dwie osoby, trzecia jest w stanie ciężkim. Dlaczego karetka utknęła między szlabanami? Co relacjonują świadkowie?Kliknij tutaj, przejdź dalej i sprawdź szczegóły --->

Wypadek w Puszczykowie: W karetce zginął lekarz i ratownik. ...

Zobacz więcej na temat wypadku w Puszczykowie:

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski