Wypożyczalnie rowerów miejskich otworzą dwa miesiące później

We wtorek radni mają zająć się między innymi wprowadzeniem systemu roweru miejskiego do wieloletnich planów finansowych miasta. Dzięki temu wypożyczalnie rowerów będzie można udostępnić mieszkańcom wcześniej niż to ma miejsce w tym roku.

W poprzednich latach stacje rowerowe działały od 1 marca. W tym trzeba było poczekać z ogłoszeniem przetargu na ich prowadzenie aż do uchwalenia budżetu miasta. Dlatego pierwsze wypożyczalnie mają zacząć działać dopiero od 20 kwietnia (poniedziałek). – Rozpoczęliśmy już przygotowania do ich uruchomienia – mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes firmy Nextbike, która jest operatorem systemu.

Ten rok ma być wyjątkowy da poznańskich rowerzystów. Liczba wypożyczalni ma się zwiększyć z 16 do 30. Nowe stacje mają działać najpóźniej do końca lipca.

Zmieni się sposób wypożyczenia jednośladu. Pojawiają się duże wyświetlacze dotykowe, zamiast kodowanych łańcuchów zamontowane mają być elektroniczne zaczepy. – Również same rowery będą wymieniane na nowe. Zamontowane w nich są lepsze hamulce bębnowe, oświetlenie działające nawet po zatrzymaniu pojazdu. Ma to poprawić bezpieczeństwo użytkowników – dodaje Tomasz Wojtkiewicz.

Natomiast Bogusław Bajoński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego wyjaśnia, że rozpocznie się także integracja stacji z systemem PEKA. – Dzięki temu posiadacze karty będą mogli na jej podstawie wypożyczyć rower – zapowiada Bogusław Bajoński.

Według niego powinny zostać wprowadzone specjalne bonusy takie dłuższy czas bezpłatnego przejazdu na karcie PEKA. Nie wykluczone jest również zastosowanie innego taryfikatora (tak zrobiono dla posiadaczy kart miejskich w Białymstoku).

Jeszcze nie wiadomo gdzie powstaną nowe stacje. – W maju odbędą się konsultacje w tej sprawie – zapowiada Bogusław Bajoński. Jednak jego marzeniem jest stały rozwój wypożyczalni. Docelowo powinno w nich stacjonować nawet tysiąc pojazdów.

– Trzeba pamiętać, że wraz z rozwojem wypożyczalni idzie polepszenie infrastruktury rowerowej, przykłądem może być Warszawa – stwierdza prezes Nextbike.