Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok dla bestii ze Śremu. Odsiedzą 25 lat za skatowanie staruszka

Barbara Sadłowska
Poznański Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok 25 lat więzienia dla dwóch młodych mieszkańców Śremu
Poznański Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok 25 lat więzienia dla dwóch młodych mieszkańców Śremu Barbara Sadłowska
Poznański Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok 25 lat więzienia dla dwóch młodych mieszkańców Śremu, którzy skatowali staruszka, którego chcieli "tylko" okraść.

Mieszkający samotnie 82-letni Stanisław J. nawet pomagał Karolowi U. zarobić trochę pieniędzy. Chłopak odwdzięczył mu się tak, że z kolegą Albertem J. w marcu 2014 roku wtargnął nocą do jego domu. Kiedy starszy pan zaczął krzyczeć, bili i kopali go - po głowie. Dusili kalesonami, a kiedy splądrowali mieszkanie, związali mu nogi i ręce, a pętlę na szyi przywiązali do klamki. Poza telewizorem, komórką, aparatem fotograficznym zabrali portfelik. Było w nim 10 złotych...

Zostali nieprawomocnie skazani za usiłowanie zabójstwa i rozbój na 25 lat więzienia. Ich obrońcy zaskarżyli wyrok, kwestionując zarzut zabójstwa i surowość kary.

- Poszli tylko "na kradzież" - przekonywał podczas rozprawy apelacyjnej adwokat Krzysztof Jankowski, obrońca 26-letniego Alberta J., dodając, że chociaż obaj oskarżeni nie mają czystych kart karnych i już wcześniej byli skazywani za rozbój i kradzieże, kara powinna być łagodniejsza...

- Jest prawdą, że spowodowali u starszego człowieka poważne obrażenia, ale tym niemniej ich działanie cały czas było skierowane na kradzież - mówił adwokat Piotr Wacławik, obrońca 23-letniego Karola U.

- Obrońcy twierdzą, że oskarżeni nie działali z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego, ale to, co wydarzyło się później, wskazuje, że godzili się na jego śmierć - mówiła prokurator Alicja Woźniak. - Byli wielokrotnie karani. Otrzymali wiele szans od wymiaru sprawiedliwości, ale nie poddali się resocjalizacji. Trzeba ich wyeliminować ze społeczeństwa na dłuższy czas.
- Kopali pokrzywdzonego, chociaż krwawił i charczał - przypomniała mecenas Katarzyna Janicka, reprezentująca córkę Stanisława J. - Po tym, jak splądrowali mieszkanie, pozostawili go w stanie krytycznym z pętlą na szyi, chociaż wcześniej do jednego z nich wyciągał pomocną dłoń...

- Mój tata miał 82 lata, ale był wyjątkowo aktywnym starszym człowiekiem. Fizycznie i psychicznie - powiedziała oskarżycielka posiłkowa Barbara J. - Po napadzie nie rozpoznawał nas, nie mówił. Tak naprawdę śmierć naszego taty trwała dwa lata.
Stanisław J. zmarł w marcu. Po brutalnym pobiciu i złamaniu kości czaszki stał się niezdolny do samodzielnej egzystencji.

Gdy sąd oddał głos oskarżonym, Albert J. poprosił o łagodny wyrok... - Mam dopiero 26 lat - mówił. - Po takim czasie w więzieniu nie wyobrażam sobie życia na wolności. Nikt mnie nie zatrudni, stracę swoich bliskich... Mam predyspozycje, żeby żyć normalnie.

Zobacz też: Śrem: Skatowali starszego pana. Czeka ich drugi proces

Karol U. też poprosił o łagodny wyrok. - Mam córkę, która w lutym skończyła dwa lata - powiedział. - Mama zmarła, a mam niepełnosprawnego brata.

Po naradzie sąd ogłosił wyrok, utrzymujący w mocy 25 lat więzienia dla obu oskarżonych. Uzasadniając orzeczenie sędzia Izabela Pospieska powiedziała, że sprawcy nie okazali żadnej skruchy. skupiając się tylko na tym, jak zmarnowali sobie życie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wyrok dla bestii ze Śremu. Odsiedzą 25 lat za skatowanie staruszka - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski