Poznańskiemu sądowi nie udało się zakończyć procesu wójta Czerwonaka, jego urzędników oraz Stanisława D., dotyczącego ustawiania przetargów. Według prokuratury, biznesmen Dz. zaproponował jednej z urzędniczek - sekretarzowi komisji przetargowej - 10 tysięcy za korzystne dla siebie ustalenia terminu przetargu, wysokości zlecenia i terminu rozpoczęcia prac.
Czytaj także:
Zarzuty wobec wójta Czerwonaka
Czerwonak: Bulwersujący wybór dyrektora Akwenu
Wójtowi Czerwonaka prokuratura zarzuciła natomiast, że w sierpniu 2007 roku usankcjonował swoim podpisem dokumenty, które nie zawierały prawdziwych danych, a dotyczyły zamówienia u Stanisława Dz. remontu i ocieplenia siedziby władz gminy. Wójt, Mariusz Poznański nie przyznał się do winy.
Podczas poniedziałkowej rozprawy , po ostatnich czynnościach procesowych, głos miały zabrać strony. Ale okazało się konieczne przesłuchanie biegłego od kosztorysów. Będzie to możliwe dopiero we wrześniu.
Proces trwa już przeszło rok. Wójt usłyszy wyrok jednak dopiero po wakacjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?