Marcin Libicki wytoczył proces domagając się ogromnego odszkodowania (3,3 mln zł) i zadośćuczynienia (800 tys,. zł). Twierdził, że z powodu publikacji "Głosu Wielkopolskiego" nie został kandydatem PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Libicki zarzuca "Głosowi" manipulację i złą wolę
Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał dziś roszczenie o odszkodowanie za bezzasadne, gdyż PiS kierował się własnymi powodami nie umieszczając Libickiego na liście kandydatów. Zarazem uznał za zbyt wygórowane oczekiwane zadośćuczynienie i przyznał politykowi 100 tys. zł. Marcin Libicki musi jednak zarazem zapłacić 85 tys. kosztów sądowych (suma ta jest uzależniona od wysokości żądań finansowych) oraz zwrócić koszty adwokata (ponad 7 tys.) pozwanych.
Wyrok jest nieprawomocny. Strony zapowiadają apelacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?