Apelację od styczniowego wyroku złożył adwokat Radosława K. Zakwestionował przede wszystkim wymiar zasądzonej kary.
Czytaj także:
10 lat za gwałt w prosektorium
Proces o gwałt w prosektorium utajniony
Brutalny gwałt w prosektorium. Podejrzany aresztowany
- Sąd pierwszej instancji błędnie założył, że pokrzywdzona kobieta została siłą zmuszona do pójścia do budynku szpitala - mówił w sądzie mecenas Mirosław Maciejewski. - Ponadto mojemu klientowi została przypisana wiodąca rola, co również miało wpływ na wymiar kary.
Ponadto mecenas zauważył, że oskarżony żałował tego, co zrobił i że współdziałał ze śledczymi. Zdaniem pełnomocnika karą adekwatną byłoby sześć lat pozbawienia wolności.
Bardzo żałuję tego, co zrobiłem i chciałbym przeprosić tę kobietę osobiście
Z propozycją nie zgodził się prokurator, który od razu poprosił o utrzymanie wyroku sądu pierwszej instancji.
- Sąd wydał wyrok na podstawie zeznań pokrzywdzonej oraz współsprawcy przestępstwa - mówił prokurator Zbigniew Frankowski. - Przestępstwo było wyjątkowo brutalne. Z takimi spotykamy się bardzo rzadko. Ilość obrażeń oraz sposób ich zadawania były okrutne dlatego kara 10 lat więzienia jest jak najbardziej odpowiednia.
- Bardzo żałuję tego, co zrobiłem i chciałbym przeprosić tę kobietę osobiście - powiedział przed ogłoszeniem wyroku Radosław K.
Radosław K. spędzi w więzieniu 10 lat. Na poczet kary sąd uznał okres od zatrzymania we wrześniu 2010 roku.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?