Wystawę na dziedzińcu pl. Kolegiackiego "Ochrona ptaków i nietoperzy w Poznaniu", która będzie mieć miejsce od 16 lipca do 6 sierpnia, organizują Wydział Urbanistyki i Architektury UMP, Wydział Kształtowania i Ochrony Środowiska UMP oraz społecznicy.
- Jej celem jest popularyzowanie wiedzy o przyrodzie, a także propagowanie działań chroniących środowisko przyrodnicze w mieście, wspieranie i promowanie dobrych dla przyrody rozwiązań oraz łączenie różnych środowisk przyrodników, inwestorów, architektów oraz społeczników - aby mogli oni poprzez wspólne działania i wymianę doświadczeń przyczyniać się do poprawy jakości życia w mieście
- mówi Katarzyna Podlewska, zastępca dyrektora WUiA UMP.
Zobacz też - W wodach śródlądowych ubywa tlenu. To niebezpieczne:
Jak wyjaśniła Podlewska, jerzyki i nietoperze są pretekstem do szerszego spojrzenia na ochronę przyrody w mieście. Wystawa ma zawierać również informacje o działaniach miasta i ich efektach. - Warto dodać, że to już kolejna wystawa poruszająca tematykę ochrony przyrody. Akcja jest organizowana już od kilku lat, co roku w ramach inicjatywy "Powitanie jerzyka w Poznaniu" - dodaje Podlewska.
Sprzeciw poznańskich społecznych ekologów
Wakacyjnej wystawie mówią stanowcze "nie" działacze społeczni związani z ochroną przyrody w Poznaniu, m.in. Wiesław Rygielski, przewodniczący Komisji Dialogu Obywatelskiego przy Wydziale Kształtowania i Ochrony Środowiska oraz inż. Adam Gatniejewski, znany w środowisku aktywista na rzecz ochrony ptaków w mieście. Co więcej, część zaplanowanej ekspozycji miała być poświęcona właśnie Adamowi Gatniejewskiemu, na co on sam się nie zgadza, oraz zmarłemu Jakubowi Kotnarowskiemu jako zasłużonym w temacie ochrony ptaków.
- Termin wystawy jest źle wybrany. Jeśli wystawa ma spełnić swoje zadanie, to nie powinna odbywać się w okresie wakacyjnym. Wystawa ma spełniać funkcję edukacyjną. To, że poprosiłem by nie umieszczać tam mojego nazwiska i że siostra śp. Kuby Kotnarowskiego wyraziła to samo, spowodowane jest lekceważeniem naszych działań przez WKiOŚ UMP
- wyjaśnia Adam Gatniejewski.
- Działam w obronie przyrody (bo nie tylko bronię jerzyków) od 20 lat, Kuba działał przez 8 lat na wielu obszarach - ochrona ptaków w mieście, ochrona zieleni, drzew, szklane pułapki, kolce i siatki zagrażające ptakom, współudział w utworzeniu strony internetowej www.jerzykiwpolsce.pl i wiele doraźnych lecz ważnych akcji - dodaje. Społecznik nie może się pogodzić z tym, że chociaż dostarczał WKiOŚ gotowe rozwiązania oraz informował o zagrożeniach po to, aby wydział mógł działać szybciej i skuteczniej, urzędnicy z tego nie skorzystali. - Przecież te wszystkie zaistniałe zdarzenia i wynikające z nich problemy to obszar uprawnień i obowiązków wydziału - tłumaczy.
Władysław Rygielski solidaryzuje się z opinią seniora-aktywisty. Także zarzuca WKiOŚ złe funkcjonowanie, a swoje krytyczne uwagi przesłał w piśmie do dyrektor WKiOŚ, Magdaleny Żmudy.
- Od bardzo wielu lat, kiedy to Adam Gatniejewski rozpoczął starania o ochronę jerzyków, Wydział Ochrony Środowiska, następnie Kształtowania i Ochrony Środowiska dla ochrony jerzyków nie zrobił nic istotnego. I od miesięcy nie odpowiada na żadne konkretne pytania i propozycje działań wspólnych, jak przygotowanie bardzo ważnej ptasiej konferencji lub warsztatów dla interesantów: spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot, zarządców nieruchomości miejskich i prywatnych. Poprzedni dyrektor wydziału P. Surdyk w 2020 r. był gotowy ze środków wydziału sfinansować konferencję lub warsztaty i wspólnie ją przeprowadzić
- mówi Władysław Rygielski, przewodniczący KDO przy WKiOŚ.
Tłumaczy, że ignorowanie starań Adama Gatniejewskiego i Jakuba Kotnarowskiego o ochronę ptaków trwa latami.
- W tym tempie zabezpieczanie poliwęglanowych wiat przystankowych przed rozbijaniem się o nie ptaków będzie trwało dłużej niż likwidacja kopciuchów (naście lat, jak dobrze pójdzie). A cała para WKiOŚ idzie w autoreklamę - teraz w wystawę fotograficzną przygotowaną przez wydział i to w dodatku przy współpracy z p. dyr. Podlewską z WAiU, która nie ma w zakresie obowiązków służbowych starań o dobrostan jerzyków, i robi to tylko z sympatii do ptaków
- mówi i proponuje swoje rozwiązania odnośnie kontrowersyjnej wystawy.
Wnioskuje m.in. o przesunięcie jej na wrzesień po wakacjach, współpracę merytoryczną z KDO przy jej organizacji, uczynienie integralną częścią wystawy "Ptasiego pikniku", czyli spotkania miłośników ptaków z mieszkańcami miasta, podjęcie przez WKiOŚ rozmów z organizacjami z KDO nt. wspólnej organizacji ptasiej konferencji lub warsztatów dla spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot, zarządców nieruchomości miejskich i prywatnych, a także wspólne przygotowanie zakresu i harmonogramu wieloletnich działań na rzecz ochrony ptaków.
WKiOŚ nie zgadza się ze społecznikami
Magdalena Żmuda, dyrektor WKiOŚ nie zgadza się z opinią Rygielskiego i tezy zawarte w piśmie od niego nazywa nieprawdziwymi.
- Od wielu lat miejskie organy stoją na straży przestrzegania przepisów ustawy o ochronie przyrody, a także podejmują działania informujące społeczeństwo o powadze sytuacji związanej z ochroną ptaków i nietoperzy w miastach
- wyjaśnia Żmuda. Wyliczyła szereg działań podjętych przez wydział na rzecz ochrony ptaków w Poznaniu zgodnie z posiadanymi kompetencjami, m.in.:
- systematycznie działania informacyjno-edukacyjne, aby zapobiec niszczeniu siedlisk ptaków, chcąc zapewnić im ochronę i utrzymanie miejsc lęgowych,
- przygotowanie standardów ochrony ptaków i nietoperzy uświadamiających inwestorów o konieczności przestrzegania przepisów z zakresu ochrony gatunkowej oraz przypominających, że przed przystąpieniem do prac remontowych lub termomodernizacyjnych konieczne jest zinwentaryzowanie budynku pod kątem jego zasiedlenia przez ptaki i nietoperze,
- coroczne konkursy dla organizacji pożytku publicznego, które mogą realizować zadania miasta w zakresie ochrony przyrody oraz konkursy i imprezy o tematyce przyrodniczej skierowane do uczniów poznańskich szkół.
- program "Jerzyki" zakładający współpracę ze szkołami, ekspertami, przyrodnikami, społecznikami oraz inwestorami i architektami.
- w porozumieniu z mieszkańcami, Ekopatrolem oraz Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Poznaniu, wydział angażuje się w działania, które mają zapobiegać niepokojeniu ptaków oraz niszczeniu ich siedlisk podczas prac termomodernizacyjnych (WKiOŚ uczestniczy w wizjach lokalnych).
Wystawa "Ochrona ptaków i nietoperzy w Poznaniu"
Wystawa, która w pierwszej kolejności zaprezentowana będzie na pl. Kolegiackim, ma następnie zostać przeniesiona w różne miejsca na terenie Poznania, np. ul. Św. Marcin, przy ICHOT, a także na placu Wolności.
- WKiOŚ przedstawił tę propozycję podczas spotkania, w którym udział brali zarówno przedstawiciele WUiA, jak i organizacji pozarządowych (również tych zrzeszonych w Komisji Dialogu Obywatelskiego). Wszyscy wymienieni propozycję przyjęli. Wystawa na placu była omawiana z udziałem przedstawicieli organizacji pozarządowych CPE i Koalicji ZaZieleń
- tłumaczy Magdalena Żmuda.
- Termin wystawy nie jest przypadkowy, jerzyki w połowie sierpnia odlatują do Afryki. Chodzi o to, aby uczcić ich pobyt w Poznaniu w czasie, gdy te zwierzęta znajdują się w naszym mieście. Okres letni sprzyja spacerom i odwiedzaniu miejsc wybranych do ekspozycji wystawy. Nie możemy wykluczyć, że jesienią będziemy mieli do czynienia z kolejną falą epidemii COVID-19, która może uniemożliwić spacery oraz utrudnić zwiedzanie miasta i prezentację wystawy - dodaje.
Władysław Rygielski jednak uważa, że nie coroczna wystawa jest ptakom potrzebna, ale konkretne działania urzędu.
- Kolejny sezon lęgowy jerzyków to dowód na postępujący spadek ich populacji w Poznaniu. Część osób z KDO uważa, że uczestnictwo w wystawie to de facto legitymowanie pasywności urzędników WKiOŚ w danym temacie
- wyjaśnia. A Adam Gatniejewski dodaje, że działania edukacyjne jerzykom bezpośrednio nie pomogą. Koniecznym jest podjęcie konkretnych działań jak obrona i uratowanie siedlisk, uratowanie sezonu lęgowego, program odbudowy populacji jerzyków. Podkreśla, że trzeba odróżniać to, co jest ważne dla ludzi od tego, co dla ptaków.
Sprawdź też:
- To dziwi i śmieszy pasażerów MPK! Oto zaskakujące zdjęcia z poznańskiej komunikacji!
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Zaginęli w Wielkopolsce. Widziałeś kogoś z nich?
- Ma 21 lat i łowi taaakie ryby! Jak się odnajduje w męskim świecie wędkarzy?
- Szkoły, gdzie w Poznaniu najlepiej zdano maturę z polskiego
- Oto 12 najmniej seksownych imion żeńskich w Polsce. Sprawdź czy jesteś na liście
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?