Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyszłam za mąż, zaraz wracam...

Magdalena Baranowska-Szczepańska
Magdalena Baranowska-Szczepańska
Magdalena Baranowska-Szczepańska archiwum
Ewa Bem śpiewała kiedyś piosenkę o zamążpójściu. "Wyszłam za mąż, zaraz wracam. Może nawet jeszcze prędzej. Bo w małżeństwie ja się raczej nie zagnieżdżę" - brzmiała pierwsza zwrotka. Mam koleżanki, które mówią wprost, że w małżeństwie też by się "nie zagnieździły".

Obowiązków za dużo, a korzyści za mało - przekonują zwolenniczki życia na kocią łapę. I wcale im nie tęskno do białej sukni.

ZOBACZ:
ŻYJĄ BEZ ŚLUBU I SĄ SZCZĘŚLIWI

Szukając bohaterów do tekstu o życiu w konkubinacie, wywołałam dyskusję na FB. Wszyscy pisali, że urzędowy papier do niczego nie jest potrzebny! Musiałam się bronić, że nie mam nic do tych, którzy nie chcą ślubu!

Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego małżeństwo jest dziś takie niemodne. Bo życie jest takie kolorowe. Bo pokus i możliwości jest tak wiele. Bo jesteśmy otwarci na nowe znajomości, odważniejsi niż nasi rodzice. Bo bez ślubu łatwiej jest skończyć związek. Można przecież wyjść z domu z przysłowiową szczoteczką do zębów i nie męczyć się rozwodowymi formalnościami.

Tymczasem obrączka na palcu przy takim wychodzeniu może zabrzęczeć o klamkę i sprawić, że "zaraz wracam" z piosenki Bem zyska zupełnie inne znaczenie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski