Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywiad z Grzegorzem Sapińskim, kandydatem na prezydenta Kalisza

Daria Kubiak
Grzegorz Sapiński
Grzegorz Sapiński
Jakie pomysły na rozwój Kalisza ma Grzegorz Sapiński, kandydat Stowarzyszenia "Wspólny Kalisz" na prezydenta Kalisza?

Jakie działania zamierza Pan podjąć aby wreszcie doszło do budowy, obiecywanej od wielu lat obwodnicy miasta, aby Kalisz został połączony z krajową siecią dróg szybkiego ruchu i przestał być zaniedbaną komunikacyjnie prowincją?
Jako jedyny z kaliskich radnych dotarłem do ówczesnej minister infrastruktury Elżbiety Bieńkowskiej i dostałem obietnicę, że droga szybkiego ruchu do Kalisza zostanie wpisana na mapę autostrad i dróg klasy S. Jako przyszły prezydent muszę tego dopilnować już w pierwszym roku urzędowania. Ten rok wyborczy jest wyjątkowy i wielkie partie muszą prosić o głos wyborców wiele razy bo czekają nas zarówno wybory parlamentarne jak i prezydenckie. Będę naciskał na kaliskich parlamentarzystów, by do wyborów temat drogi został sfinalizowany. Czas zrealizować dane wyborcom wcześniejsze obietnice wyborcze. Wyborcy muszą wiedzieć, że w następnych kilkunastu miesiącach możemy sporo wygrać dla Kalisza.
Jeśli nie chcemy być komunikacyjną prowincją, poza dostępem do dróg szybkiego ruchu musimy posiadać obwodnicę z prawdziwego zdarzenia. Z obwodnicą Kalisza wiąże się bezpośrednio problem odprowadzenia wody deszczowej, co dzieli obecnie mieszkańców kaliskich osiedli Korczak i Dobrzec. Chcę mieszkańców łączyć, a nie dzielić i przystąpię do realizacji inwestycji w optymalnej wersji dla dobra mieszkańców. Obwodnica jest obiecywana już od ponad 10 lat, ale nikt na poważnie nie przystąpił do jej realizacji. Środki finansowe na taką inwestycję są możliwe do pozyskania w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i obwodnica powstanie! Jak każdy z mieszkańców Kalisza mam już dość stania w korkach.

Dlaczego w Ostrowie Wielkopolskim na mieszkanie z zasobów miasta czeka zaledwie kilkadziesiąt osób a w Kaliszu ponad tysiąc? Jakie rozwiązanie proponuje Pan dla problemu mieszkaniowego setek kaliskich rodzin?
Powodem takiej sytuacji w Kaliszu jest z jednej strony zniechęcenie inwestorów ze względu na biurokratyczne bariery w obecnym urzędzie, a z drugiej co jeszcze istotniejsze - brak miejskiego programu pomocy dla mieszkańców, którzy byliby zainteresowani zakupem nieruchomości. Dla inwestorów i deweloperów budujących nieruchomości w Kaliszu najważniejsze staje się ograniczenie i przyspieszenie czynności biurokratycznych, czyli aktywne wydawanie pozwoleń, decyzji budowlanych, decyzji o gruntach itp. Obecna biurokracja hamuje chęć inwestycji w Kaliszu i źle nastawia do miasta inwestorów.
Dla przyszłych mieszkańców najlepszym sposobem na szybką poprawę byłyby wspólne systemy własnościowe - czyli zakup nieruchomości przez obywateli wspólnie z władzami samorządowymi. W takim przypadku wykupujemy procentowy udział we własności nieruchomości, a pozostała część pozostaje własnością władz lokalnych. Tego typu systemy są racjonalne, banki chętnie je kredytują, a mieszkańcy staja się właścicielami swoich mieszkań. Miasto spełnia tu rolę służebną i pomaga obywatelowi.

Dlaczego Pana zdaniem w ostatnim czasie wielu kaliszan opuszcza miasto i osiedla się w sąsiednich gminach? Co należy zrobić, aby ludzie trwale wiązali swą przyszłość z Kaliszem, aby w naszym mieście chcieli żyć, pracować, płacić podatki?
Kalisz musi być naszym miejscem do życia, a my jako mieszkańcy powinniśmy utożsamiać się ze swoim miastem. Nastąpi to jedynie wówczas, gdy mieszkańcy będą bezpieczni o mieszkanie i swoją pracę. W tym celu stworzę klimat dla lokalnych i zewnętrznych inwestorów, aby powstały miejsca pracy w zakładach produkcyjnych. Konieczna będzie tutaj pełna współpraca kaliskich uczelni i środowisk biznesowych. W efekcie jeśli Kaliszanie będą mieli stabilną pracę, nie będą wyjeżdżać, a nawet jeśli wyjadą choćby na okres studiów, to częściej będą wracać do rodzinnego miasta i realnie myśleć o powrocie. Władza nie może być oderwana od rzeczywistości i musi służyć mieszkańcom. Kaliszanie muszą czuć, że mają wpływ na kierunki rozwoju Kalisza.

Czy rozważy Pan, wzorem włodarzy innych polskich miast, likwidację podatku od nieruchomości, aby w Kaliszu ludzie chętniej budowali domy a inwestorzy zakłady produkcyjne, dające miejsca pracy?
Tak rozważam pomysł likwidacji podatku od nieruchomości. Na pewno obniżę podatki ponieważ przedsiębiorcy czują się skrępowani całym aparatem obciążeń finansowych w prowadzeniu działalności gospodarczej. Miasto powinno wspierać każdego przedsiębiorcę, który tworzy miejsca pracy. W obecnym Kaliszu takich ludzi trzeba po prostu szanować i traktować po partnersku, a nie jak obecnie, gdy uznawani są za zło konieczne.

Jaki pomysł ma Pan na szybką rewitalizację kaliskiej starówki?
Powinniśmy stworzyć interdyscyplinarny zespół specjalistów, którzy przygotują warunki konkursu na usprawnienie komunikacji oraz estetyzację starówki (wymiana nawierzchni, wprowadzenie dodatkowej zieleni, utrzymanie zabytkowego charakteru dzielnicy, oczyszczenie z natłoku reklam, odrestaurowanie nie tylko elewacji, ale także wewnętrznych podwórzy, które mogą zostać praktycznie i ciekawie zagospodarowane, doprowadzenie do kamienic w śródmieściu ciepła miejskiego, by poprawić warunki mieszkalne). Zdaję sobie sprawę, że kwestia pozyskania pieniędzy na ten cel ze środków ministerialnych lub unijnych jest bardzo realna. Sposobem na odciążenie śródmieścia z natłoku samochodów będzie budowa w jego pobliżu kilkukondygnacyjnego parkingu oraz doprowadzenie do centrum ścieżek rowerowych. Rewitalizacja to nie tylko budynki i bruk, ale dotyczyć musi ona także poprawy jakości życia mieszkańców i stworzenia miejsc, w których chętnie będziemy przebywać. Dziś spora część mieszkańców zaszywa się w swoich mieszkaniach i śródmieście obumiera razem z urokliwym Parkiem Miejskim. Jestem pewien, że już w pierwszym miesiącu po wyborze mnie na prezydenta rozpiszę konkurs na funkcję architekta miejskiego. To stanowisko jest naszemu miastu bardzo potrzebne, a do tej pory się tego nie doczekaliśmy.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski