Marcin Błaszkowski radny Leszna, który pracuje w Niemczech, mówi, że akcja wywozu Basi i Kasi to była promocyjna klęska Leszna. Radny prześledził, co pisały na ten temat niemieckie media. I jak mówi, pisały o Lesznie same złe rzeczy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Leszno: Niedźwiedzice pojechały do Niemiec [ZDJĘCIA]
- Część informacji podawanych na niemieckich stronach internetowych o przetrzymywaniu niedźwiedzic w leszczyńskim minizoo wymaga interwencji - komentuje Marcin Błaszkowski.
W artykułach, które można znaleźć w internecie między innymi na stronie www.viper-pfoten.org, są informacje o tym, że niedźwiedzie w minizoo miały tak małe klatki, że nie mogły się w nich ruszać, że były karmione tylko białym chlebem, przez co chorowały, a jedno ze zwierząt zmarło w 2009 roku właśnie na skutek złego żywienia. Piszą też, że misie w Lesznie były trzymane bez licencji.
Radny pytał na sesji, co miasto zamierza zrobić z takimi opiniami rozpowszechnianymi przez stronę niemiecką.
Prezydent Leszna Tomasz Malepszy zapowiedział, że będzie interweniował w tej sprawie, by sprostować wypowiedzi.
- To poważna sprawa - przyznał prezydent. I dodał, że miasto przygotuje sprostowanie wszystkich nieprawdziwych informacji.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Leszno: Niedźwiedzice pojadą do Niemiec
Leszno: Niedźwiedzie z miejscowego zoo powinny się wyprowadzić
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?