Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywożą śmieci daleko poza Poznań, choć spalarnia może je przerobić. Będzie drożej?

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Moce przerobowe poznańskiej spalarni sięgają 240 tysięcy ton rocznie. Nie ma więc konieczności transportowania śmieci do odległych instalacji zastępczych
Moce przerobowe poznańskiej spalarni sięgają 240 tysięcy ton rocznie. Nie ma więc konieczności transportowania śmieci do odległych instalacji zastępczych Łukasz Gdak
Za śmieci już teraz płacimy dużo, a będzie jeszcze drożej. I to nie tylko ze względu na wysokie koszty zagospodarowania odpadów. Limity narzucone poznańskiej spalarni i biokompostowni powodują, że śmieci wożone są do odległych instalacji lub zalegają na pryzmach. Jednak Urząd Marszałkowski, przynajmniej na razie, nie widzi potrzeby zmiany WPGO.

Według prognozy zawartej w WPGO (plan gospodarki odpadami dla województwa wielkopolskiego) w regionie drugim (poznańskim) w 2017 r. śmieci zmieszanych miało powstać 217 tys. ton, natomiast odpadów ulegających biodegradacji – 16 tys. ton. Tymczasem zmieszanych było ponad 222 tys. ton, a zielonych 37 tys. ton.

Problemu nie byłoby, bo poznańska biokompostownia może rocznie przetworzyć 45 tys. ton, a spalarnia 240 tys. ton, ale wolno im przyjąć tylko 30 tys. bioodpadów oraz 210 tys. ton śmieci zmieszanych. Odpady zmieszane trzeba wozić do odległych instalacji zastępczych i płacić za transport. Odpadów zielonych nie chce przyjąć żadna kompostownia co może oznaczać, że przestaną być odbierane. Tym bardziej, że jest ich więcej, bo od stycznia wprowadzono obowiązek zbiórki odpadków kuchennych.

Urząd Marszałkowski nie chce zwiększyć limitów dla spalarni oraz biokompostowni i wskazuje na zapisy WPGO. Wicemarszałek Marzena Wodzińska przypomina, że na etapie przygotowywania WPGO władze Poznania, ani operator spalarni nie wnioskowali o zwiększenie przepustowości instalacji. Podkreśla też, że ostateczne moce przerobowe instalacji zostały określone w oparciu o wskazania ministra środowiska.

– Polska została zobowiązana do osiągnięcia określonych poziomów odzysku i recyklingu poszczególnych frakcji odpadów – mówi M. Wodzińska. I dodaje, że to powinno wpłynąć na sukcesywne zmniejszanie ilości odpadów, które trafiają do spalarni.

Składowisko śmieci w Wielkopolsce w płomieniach. Prawdopodobnie doszło do podpalenia:

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski