Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wznowiono śledztwo w sprawie Ziętary

Krzysztof M. Kaźmierczak
Po trwających od 2008 roku staraniach dziennikarzy wszczęto umorzone w 1999 roku śledztwo w sprawie uprowadzenia poznańskiego dziennikarza, 24-letniego Jarosława Ziętary. Prokuratura Generalna uznała, że nie wszystkie okoliczności sprawy zostały wcześniej zbadane. O podjęcie śledztwa apelowali w ostatnim czasie redaktorzy największych gazet, dziennikarze i parlamentarzyści.

- Podczas przeprowadzanej przez nas analizy sprawy Jarosława Ziętary ujawniono nieznane dotąd okoliczności, które mogą być zweryfikowane tylko w toku śledztwa - powiedział nam Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej.

Pismo dotyczące nowych ustaleń trafiło wczoraj do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, gdyż ze względów formalnych (to ona umarzała śledztwo) tylko ona mogła podjąć decyzję o wznowieniu postępowania. Zarazem poznańska prokuratura wystąpiła o przekazanie sprawy do prowadzenia innej jednostce. Wskaże ją wkrótce Prokuratura Generalna.

Prokuratorzy odmawiają informacji o nowych okolicznościach wskazując, że są one objęte tajemnicą. Z naszych ustaleń wynika, że chodzi o dokumenty dotyczące związków służb specjalnych ze sprawą Ziętary. Ujawniono je po publikacjach "Głosu Wielkopolskiego" o próbach werbunku dziennikarza do UOP i związanych z tym działaniach sejmowej komisji ds. służb specjalnych

- Czuję wielką radość. Żałuje tylko, że ojciec nie dożył tej ważnej chwili. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy przez lata dążyli do wznowienia śledztwa - mówi Jacek Ziętara, brat porwanego dziennikarza. - Mam nadzieję, że prokuratura nie podjęła decyzji na pokaz i zajmie się sprawą na poważnie - dodaje.

- Wznowienie śledztwa oznacza przyznanie racji wszystkim tym, którzy zgłaszali krytyczne uwagi co do postępowania prokuratury w tej sprawie - komentuje mecenas Maciej Łuczak, pełnomocnik rodziny Jarka Ziętary. - Jeśli nawet nowe śledztwo nie odpowie na kluczowe pytania, to przynajmniej powinno zapewnić osobom związanym z Jarkiem oraz opinii publicznej przeświadczenie, że uczyniono wszystko, co możliwe, aby wyjaśnić tę tragedię.

- To dobra decyzja. Państwo jest winne Jarkowi Ziętarze dogłębne wyjaśnienie jego sprawy - uważa sędzia Jacek Tylewicz, były prokurator, który przez kilka miesięcy prowadził śledztwo (odebrano mu je wkrótce po tym, gdy natrafił na wątek specsłużb).

Informację o wznowieniu sprawy z zadowoleniem przyjął też prokurator Andrzej Laskowski, który prowadził śledztwo w latach 1998-1999 podczas którego ustalono, że dziennikarz został zamordowany.

- Bardzo cieszę się z tej decyzji prokuratury - powiedział nam poseł Rafał Grupiński, który wraz z innymi parlamentarzystami wspierał starania w sprawie Ziętary. - Wasze dziennikarskie działania wykazały, że wznowienie śledztwa było moim zdaniem konieczne.

Od 2008 roku poznańscy dziennikarze starali się doprowadzić do wznowienia śledztwa w sprawie Ziętary i przekazania go prokuraturze spoza Poznania. Taki cel postawił sobie Komitet Społeczny "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary". Wraz z nim o wznowienie śledztwa apelowali redaktorzy naczelni największych gazet, dziennikarze i politycy.

- Decyzja prokuratory to pierwsze światełko w tunelu, który może prowadzić do pełnego wyjaśnienia sprawy Jarosława Ziętary - uważa Paweł Fąfara redaktor naczelny "Polski", inicjator apelu szefów polskich gazet. - Wyjaśnienie tej sprawy to bardzo ważny test dla państwa, praworządności, jakości naszej polskiej demokracji. A dla nas, redaktorów, ten efekt naszego wspólnego apelu o wznowienie śledztwa pokazuje, że solidarnie występując w ważnych sprawach można zdziałać wiele - dodaje. podjęcie śledztwa apelowali redaktorzy największych gazet, dziennikarze i politycy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Oby nie była potrzebna kolejna komisja śledcza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski